Obserwatorzy

czwartek, 28 lutego 2013

Rozdawajka u Ludwiki

Ludwika rozdaje prezenty z okazji 1 rocznicy bloga:) piękny wiek:) ja zapisałam się na czerrrrwony energetyczny szal.....jakoś tak mam same chusty:) zapisy do 8.03.
tutaj kliknij po szczegóły

wtorek, 26 lutego 2013

Kolorowa Diannka

Zrobiona dla Hani z półtora motka drops delight o tej ...jak dla mnie to nie bardzo mi się podobają przejścia kolorystyczne, bo zrobiony tam jest taki melanż a ja wolę czyste kolory...w wersji z brązami tego tak nie widać a tu żółty z fioletem skręcony....no nic Hani się podoba i pasuje jej do kurtki i wielu czapek:))
 jak widać śnieg jakby się kończy...ale podobno w okolicach 8.03 ma jeszcze popadać:(
no a w ogóle to dobrze, że "dzisiaj"  już się kończy....
pzdr:)

sobota, 23 lutego 2013

Bliźniaczki dwujajowe:)

Skończyłam dla Koleżanki J. Diannę w brązach, włóczka ta sama co moja czyli delight drops -3 motki.
 Inaczej ułożyły sie kolory, u mnie troche na jedną strone te jaśniejsze poszły a w tej tak bardziej na całości są ....niby takie same ale nie do końca:)) wielkość taka sama....
 Poza tym zapragnęłam kolorów i zaczęłam kolejna Diannę , dalej drops delight....kolory mnie nie powaliły ale na szczęście Hani sie spodobały i ta będzie dla niej z 1,5 motka, a i dla Madzi- swojej kuzynki zamówiła taka sama z reszty włóczki:)))
 Pogoda za oknem mnie dobija, gdyby taki śnieg padał w styczniu to byłabym nawet szczęśliwa, ale nie na koniec lutego.....wprowadzam do domu kolory wiosenne i już ....
 ten sam motyw na stole i pod blatem- ten ukrywa kaloryfer:) - takie fajne obrusy były ostatnio w tej czerwonej z czarnymi kropkami:)
 i wiosenne ściereczki...
 i dzieci tez juz tęsknia za wiosną , Hania zaczęła  wiosenne malunki :))
 no i na koniec jeszcze siostra mojej Dianny:))
do nastepnego wpisu- mam nadzieje już  na wiosnę:))

środa, 20 lutego 2013

Dianna w brązach...

Przyszedł wreszcie:)
nowy laptopek, mąż go oswoił i mogę wrócić na łono blogerek:) 2 tygodnie bez sprzętu, będąc na łasce skomputeryzowanych to dopiero doświadczenie:)
Moją Diannę już dość mocno wyeksploatowałam, okazało się, że pasuje mi choć zapowiadała się nieciekawie.....3 motki delight drops -zostało kawałek nitki, dosłownie. Już przeglądałam zapasy czy będę miała czym ewentualnie zakończyć:). Kwadraty obrobiłam jak widać paroma rzędami jeszcze- żeby były rogi, lubię rogi w chustach:)

 no i próba zrobienia samej sobie zdjęcia:))) prawie mi się udało:)
a ja dzieję już następną w brązach dla koleżanki na urodziny, która pierwszego dnia już chciała mi Diannę dmuchnąć:)) no i kolejna w kolejce czeka- tym razem w zielonościach....no... o synuś się napatoczył i zrobił mi zdjęcie pt: to co - idziemy? :)
pozdrowionka i całuski :)

sobota, 16 lutego 2013

Przerwa

Przerwa techniczna...do czasu aż dostanę nowy dysk ...albo nowy laptop... ile to potrwa nie wie nikt, ja tym bardziej....
pozdrawiam drogie Koleżanki:)

wtorek, 5 lutego 2013

Święto

O święcie będzie potem, a teraz z innej beczki....:)
Moja koleżanka z Buska, z którą odnalazłyśmy się na opolszczyźnie, gdzie nas obie los rzucił urodziła niedawno córeczkę, jest to jej czwarte dziecko i czwarta córka:))) Dla malutkiej chciałam przygotować jakiś fajny  prezencik....Szukałam pomysłu... i ... inna koleżanka moja miła po druciku podrzuciła mi pomysł na zrobienie bucików o taki . Kto jest na forum u maranty zarejestrowany to tam jest po polsku opisany.
I potem już poszło z górki...
Włóczka Austral z Katii motek czerwonej i zielonej ....teraz muszę szybko jechać w odwiedziny, żeby rozwiać wątpliwości czy czapka nie za mała a buty nie za duże:)....
A teraz o święcie ...święto ma dziś mój młodszy synek:) Pawełek skończył dziś 3 latka...
Dziś rano myję zęby, częściowo ubrana, rozczochrana a moje Słoneczko przyszło i mówi: ślicnie wyglądas mamusiu:)))....Kochany...:)

poniedziałek, 4 lutego 2013

Post feryjny

Na pierwszy ogień informacja taka, że wygrałam u Pomarańczki :))) się  Coś dla mnie udzieje w moim ulubionym kolorze:)))) pierwsza wygrana w życiu....:))
Ja udziergałam mężu czapkęcouszyosłania, ale nie miała to być uszatka:) więc zrobiłam rzędami skróconymi nauszniki ...i wygląda jak w kolczatce pod hełm rycerski zakładanej wg mnie a wg niego jak mnich nad losem ubogich pochylony :)) testuje ją bo mrozek wrócił....
 Maćko doczekał się kominiarki....policzki nie marzną ale jak się przyjrzeć to włosy pod czapką mokre:) resztki first class rozetti, baby alpaka silk i jeszcze jakaś z rozetti
 A to proszę państwa : czterej pancerni na dziale przeciwlotniczym:))))))
 no i czterej pancerni i pies... to znaczy psy. Tokaj został przemianowany na Szarika...znaczy się Szarik jak był szczeniakiem:)))) Efekt fascynacji Maćka znanym filmem, a on jako najstarszy jest kierownikiem zabawy...reszta tańczy jak on im rozkazuje:)
 ...i zimowe kolory ....
c