Obserwatorzy

piątek, 29 listopada 2013

Jest sprawa....

Taka trochę prywata, choć nie do końca....Przedszkole mojego najmłodszego synka bierze udział w konkursie ekologicznym. Panie zrobiły z dziećmi fajną grę - naprawdę fajną  bez ściemy:) Wygrać można plac zabaw , który co tu dużo gadać, przedszkolu się bardzo przyda . Trzeba zarejestrować się na stronie http://www.buliba.pl/logowanie.html , no najpierw trzeba się zarejestrować- ale to chwila. Głosujemy do 3.12.2013 na pracę pt "Ekotropiciel" tu link do naszej pracy  http://www.buliba.pl/konkursy/wielki-konkurs-ekologiczny-2013/galeria.html?o=1&wojewodztwo=8&strona=5
Poza tym trafiacie na fajną stronę z grami i piosenkami dla przedszkolaków.
Drogie koleżanki po druciku baaardzo proszę o głosy- w imieniu mojego Pawła:), bo on skorzysta z tego placu zabaw - jakby co:))

A i jeszcze jak mówi regulamin konkursu:
 1) W głosowaniu może wziąć udział osoba będąca zarejestrowanym użytkownikiem serwisu Buliba.pl;
2) Jedna osoba, będąca użytkownikiem serwisu Buliba.pl, może oddać dziennie 6 głosów na  6 różnych prac;
3) Z jednego adresu IP można oddać na jedną pracę maksymalnie 3 głosy dziennie;
 no i dla głosujących tez są przewidziane nagrody!!

Przy czym zachęcam do głosowania na naszego " Ekotropiciela" :))

sobota, 16 listopada 2013

Ostatnia

W tym roku:)
ale myślę, że dam się jeszcze namówić na zrobienie Dianny ...jest kilka kolorów które chciałabym przetestować:) tym razem drops delight nr 11....dawno dawno temu zrobiłam chustę dla mamy z himalaya padisah i miała bardzo podobne kolory co mozna zobaczyc tutaj.
 W zasadzie to nie mam z nią żadnego skojarzenia...na siłę może być jesienna:)) bo fiolet wrzosów i ziemowitów....
 odrobina żółci jesiennych liści albo ta ociupinka słońca , którą mamy.....
 trochę zieleni jałowców.....
a ten Kot pomagał mi dziś zdjęcia robić...sąsiad Szarek:) byłby fajny kawaler dla mojej Miśki gdyby nie to, że oboje wymiśkowani:)
Historia jego mogłaby być smutna....Kot został porzucony niedaleko od nas na wsi ..... na szczęście znalazł fajny dom....

poniedziałek, 11 listopada 2013

Czapkowy post

Zimno.....
na szczęście zdążyłam mężu ślubnemu zrobić 2 czapki ....jedna cieńsza z Merino  Extra Fino w kolorze czarnym, 1 motek i trochę wg tego wzoru....takie robiła też ostatnio szydeleczko....bardzo fajny pomysł na męską czapkę, nie ma zgrzytów w przechodzeniu ze ściągacza do warkoczy:) podoba mi się, mąż też zaakceptował:) zrobiłam głębszą bo on takie lubi....
 i w zbliżeniu...nie gryzie
 Grubsza na większe mrozy z 1 motka Andesa- błyskawiczna robota, zrobiłam jadąc do rodziców ok 3 h :)
 i tak nawet fajnie mi się zjechało na górze...bardzo ciepła testowałam na sobie , trochę podgryzać może...jeszcze nie prane....
 i na deser ....Kota:)
 co prawda wczoraj był Dzień Jeża, ale jeża nie posiadamy:)
miłego krótszego tygodnia:)

sobota, 2 listopada 2013

Przedostatnia:)

Tak myślę, że tylko jedną jeszcze zrobię w tym roku, bo ileż można:) mówię oczywiście o Diannie....tym razem w kolorach gorącej lawy.....albo jesieni.... piękna czerwień, czysty pomarańcz, kasztan, brąz, szarości, czerń ......3 motki dropsa delight kolor 13.....wg mnie wyszła piękna:))


 z bliska .... kolory nawet rzeczywiste....robione bez lampy

 co znaczy nowy aparat:)) trzeba się jeszcze z nim bliżej zapoznać....
kolejna juz na drutach, a w kolejce czapki dla mężusia i synusia nr1:) no to nie zawracam dłużej gitary, bo sobota czeka:)