generalnie nie lubię zbierać grzybów, ale jak się ma swój lasek to czasem trzeba:) Najbardziej zachwycały mnie jednak te:
 Przepięknie czerwone
 wyróżniały się na tle przyschłej już trawy
 i liści
 lubię jesień za kolory ...nawet jak pada deszcz:))
miłego tygodnia
 
 
Pozazdrościc tak slicznych okazów.Jesień jest cudna a w tym roku szczególnie sliczna.Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam chodzić na grzyby :-) Ale niestety w tym roku nie miałam okazji... i bardzo tego żałuję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Zapomniałam napisać, że Twoje okazy są piękne :-) Uwielbiam muchomory - to najpiękniejsze grzyby :-)
UsuńPiękne są, mnie nieustannie zachwycają właśnie muchomory
OdpowiedzUsuńPozdrawiam