Wszem i wobec wiadomo, że bliższe sa mi druty niż szydełko....ale od jakiegoś czasu już podobają mi się rzeczy, których ni hu hu na drutach się nie zrobi....ale kiedy zobaczyłam ten kocyk to odleciałam....pogrzebałam na youtube ...no od czegoś trzeba zacząć....na pierwszy ogień poszedł ten tutorial bardzo jasno pokazane co i jak mimo, że po angielsku:)))
i tadam moje pierwsze kwadraty.... trochę koślawe ale kumam bazę:))
widać, że różne włóczki są wzięte, choć starałam się o dobranie podobnej grubości...
tu miękkie akryle peter pan i katia...moga być
tu bawełna i bambus...bambus trochę cieńszy ...ten zielony
i tadam moje pierwsze kwadraty.... trochę koślawe ale kumam bazę:))
widać, że różne włóczki są wzięte, choć starałam się o dobranie podobnej grubości...
tu miękkie akryle peter pan i katia...moga być
tu bawełna i bambus...bambus trochę cieńszy ...ten zielony
i ten ostatni: kotek i pearl ....tym mówię nie...sztywne wcale się nie chce tego przytulać...
no to lecę dalej ćwiczyć:))
i szukać odpowiednich włóczek "ofkors":))





Fantastycznie Ci idzie- mówię to ja;)...fanka kwiatków 3D;) Oby tak dalej-super!!!!
OdpowiedzUsuńdzięki:))
UsuńNieopatrznie odpowiedziałam Ci na moim blogu zamiast na Twoim;)...zapraszam serdecznie, zawsze chętnie pomogę...jeśli tylko jestem w stanie;) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńBędziesz miała cudowny kocyk :-) Super Ci idzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
:)))pozd
UsuńPodziwiam umiejętności.Będzie super kocyk.Mam prośbę ile oczek nabrałaś robiąc ten cudny blezerek.bardzo ładny i chyba skuszę się dla wnusi zrobić.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzięki, a na blezerek nabrałam zdaje się że ok 80 oczek, włóczka o grubości "kotka"
UsuńDzięki za wskazówki.Pozdrawiam.
UsuńJak człowieka skusi to i za szydełko się weźmie :) ja też do tej pory byłam drutowa, a ostatnio króluje szydełko :) może coś jest w powietrzu :)
OdpowiedzUsuńA kwadraciki super - życzę miłego tworzenia
dzięki, no coś jest...potrzeba zmiany:))?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńno to trzymam kciuki bo zapowiada się świetnie :-) genialne początki :-)
OdpowiedzUsuńdzięki, trzymaj mocno żeby mnie sie wena nie rozpuściła na tym upale:)
Usuńnie mów nie tym włóczkom, te sztywniejsze jako środki a jak któraś cieńsza to rób 1 rząd podwójnymi słupkami i się wyrówna,a zrobiłam już 3 koce duże z róznych typów,na końcu złożyłam w kostkę,włożyłam do poszewki na poduszkę i do pralki,dolałam płynu zmiekczającego i jest dobrze tak dobrze że niebawem zacznę koc nr 4 dla siebie,mój prywatny bo się dopchać nie mogę.Tylko moje kwadraty nie 3 D a zwykłe, ile w nich rodzajów włóczki.życzę powodzenia,najgorsze jest chowanie nitek.
OdpowiedzUsuńdzięki:) muszę popróbować a tak orientacyjnie ile włóczki potrzeba na kocyk?- z twojego doświadczenia:)
Usuńbrawo ,czekam na kocyk w całości
OdpowiedzUsuńja też czekam, ale troche mi zejdzie:))
UsuńCałkiem dobrze dogadujesz się z szydełkiem :). Bardzo ładne kwadraty Ci wyszły. Trzymam więc kciuki, żeby wena Cię nie opuściła i kocyk doczekał się ukończenia i prezentacji na blogu :).
OdpowiedzUsuńEee, no mistrzowska robota !!!
OdpowiedzUsuńKocyk będzie cudny, już to widzę :)
Ja tez z tych drutowych jestem, ale nie wszystko właśnie sie da drutami, czasami trzeba się zaprzyjaźnić z szydełkiem ;)
Pozdrawiam
Kwitną, kwitną wspaniale.:)
OdpowiedzUsuńSuper kwadraty. Urokliwe z tym kwiatuszkiem. Już widzę ten cudny kocyk.
OdpowiedzUsuńTo ja też taki chcę !
OdpowiedzUsuńPowodzenia,świetnie Ci idzie :))
OdpowiedzUsuń