Dziś przyszła, cudownie miękka....do tego jeszcze coś takiego:)
hmmm otwieram a tu jeszcze coś bardziej miękkiego....
i jeszcze to: firmowe cuksy:))
zaraz znalazł się pomocnik :))
no to teraz do roboty:) szkoda że to nie dla mnie...
Ale ja lubię zakupy, przydałoby się mieć jakąś premię co miesiąc na nieprzewidziane wydatki:)....włóczkowe oczywiście....
Zakupy zakupami ale tych cukierasów bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńWybrałaś najbielszą z białych? :)
Muskat był chyba tylko bielszy ale to bawełna
UsuńUwielbiam ten sklep.
OdpowiedzUsuńTylko raz do tej pory zrobiłam tam zakupy, ale na pewno nie ostatni :-)
Cieszę się, że również jesteś zadowolona z zakupów :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Firmowe cukierki!Coś takiego,chyba się też na zakupy wybiorę:)Chociaż już dzisiaj, przy okazji kupowania guzików parę moteczków przygarnęłam :))
OdpowiedzUsuńIndiecita ?... :D własnie z wielbłądziego koloru skończyłam chustę, jest meeeega mięciutka:) tylko... zbrakło mi do zamknięcia 80oczek!!! ale chętnie domówię cały motek, bo na pewno do czegoś wykorzystam, jest wspaniała...
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakupy!
OdpowiedzUsuńa ja siedzę i tak się uśmiecham do monitora, o taaaaaak :D
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńPo pierwszy tu trafiłam. A tu tyle wspaniałości!
Na pewno będę częściej tu zaglądać.