Skończyłam dla Koleżanki J. Diannę w brązach, włóczka ta sama co moja czyli delight drops -3 motki.
Inaczej ułożyły sie kolory, u mnie troche na jedną strone te jaśniejsze poszły a w tej tak bardziej na całości są ....niby takie same ale nie do końca:)) wielkość taka sama....
Poza tym zapragnęłam kolorów i zaczęłam kolejna Diannę , dalej drops delight....kolory mnie nie powaliły ale na szczęście Hani sie spodobały i ta będzie dla niej z 1,5 motka, a i dla Madzi- swojej kuzynki zamówiła taka sama z reszty włóczki:)))
Pogoda za oknem mnie dobija, gdyby taki śnieg padał w styczniu to byłabym nawet szczęśliwa, ale nie na koniec lutego.....wprowadzam do domu kolory wiosenne i już ....
ten sam motyw na stole i pod blatem- ten ukrywa kaloryfer:) - takie fajne obrusy były ostatnio w tej czerwonej z czarnymi kropkami:)
i wiosenne ściereczki...
i dzieci tez juz tęsknia za wiosną , Hania zaczęła wiosenne malunki :))
no i na koniec jeszcze siostra mojej Dianny:))
do nastepnego wpisu- mam nadzieje już na wiosnę:))
Przecudne chusty. Podziwiam perfekcyjne wykonanie. Osobiście nie przepadam za brązami, upłynniłam 2 szaro-bure Enterlacki, za to przymierzam się do Dianny z estońskiej wełenki w niebieskościach. Tak na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńna pewno będzie sliczna:))
UsuńPiękne są te chusty :) Nie dziwne że od razu masz tyle zamówień na nie xD
OdpowiedzUsuńdzięki, no mam z głowy prezenty:)
UsuńPrzepiękne i w moich ulubionych kolorkach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dzięki Anitko
UsuńZdolne dzieci masz! Ślicznie wyszły ci te chusty! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne chusty i prace dzieci też.Podziwiam i już chcę robić ale.No właśnie to ale trzeba dokończyć to co zaczęte.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRasowa dziewiarka ma zwykle kilka rozpoczętych robótek:)a robi sie je bardzo przyjemnie:)
Usuńsliczne chusty i rezta tez ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://ejsymont.blogspot.de/
Widzę, że u Ciebie wiosna pełną gębą :-) Super :-) Piękne rysunki :-)
OdpowiedzUsuńChusty genialne :-) A ta kolorowa będzie genialna dla córci :-)
Pozdrawiam serdecznie.
ja juz mam uczulenie na zimę:) a Hani Diannka wyszła bardzo fajnie:)
UsuńPiękne chusty!
OdpowiedzUsuńdzieki:)
UsuńAle Ty to masz szybkie paluszki! Super chusty! Piękne malunki! Fajne wiosenne kolorki, aż nie wiadomo na co patrzeć!
OdpowiedzUsuńdzięki, patrzec na wszystko po kolei:)
UsuńPiękne chusty ta kolorowa to na całego przywoła wiosnę :) ewa
OdpowiedzUsuńmam nadzieję:)
UsuńMelanże mają to do siebie, jak dzieci - niby ci sami rodzice a dzieci takie różne. Też miałam takie skojarzenia, kiedy robiłam dwie Gail.
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest:))
UsuńChusty cudne,a u Ciebie jak pięknie wiosenne.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńz taką chustą to nawet przedłużająca się zima nie straszna:)koleżanka będzie zachwycona. a gdzie kupiłaś te piękne ściereczki i obrusik?
OdpowiedzUsuńAsiu ściereczki w "jusku" a obrusiki w "biedronie"
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Zapraszam na moje Urodzinowe Candy:
www.skradzionechwile.blogspot.com
w biedronie mozna fajne rzeczy kupić:) a w józku dawno nie byłam, muszę polecieć. dzieki za info. całusy
OdpowiedzUsuńUpodobałaś sobie enterelacka, odwdzięcza Ci się pięknem. Rysunki wywołujż użmiech - czyli życie jest piękne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe kolory są chyba najpiękniejsze - te dorosłe. Chociaż mi akurat bardziej podobno żywsze pasują. Lecz serce kocha takie.
OdpowiedzUsuń