Do lata jeszcze trochę ale z letnią łąką kojarzy mi się moja aktualna dzianinka...połączenie bawełny i bambusa....Tego bambusa nakupiłam swego czasu jak się dopieroco pojawił w pasmanterii, zrobiłam Hani tunikę o
tę i reszta leżała boooo jak sobie pomyslałam że będę robiła dla siebie coś a to mi sie rozciągnie to szlag mnie trafi....no i niedawno porządkowałysmy z córcią wełenki i ona wypatrzyła ten kolorowy bambusik- zachciała coś....myślałam jak to ugryźć, żeby nie na cienkich drutach i żeby było coś innego bo jednak tunikę już miała taka. Iiiiii zainspirowałam się swetrami Doroty, która łączy włóczki i fajnie jej to wychodzi:) okazało się, że mam zieleniutką bawełnę kupioną na allegro za drobne pieniądze i tadam....letnia łąka:
a może raczej majowa rabatka:) te same kolory, zieleń, błękit niezapominajki i różowo-fioletowy bodziszków....
ziiimny weekend u mnie i gardło mnie boli a Was?
Świetna dzianina. To coś wydziergane z tej mieszanki będzie napewno ładne.
OdpowiedzUsuńo super kolorowo! Pięknie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki - jestem ciekawa całości :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie ta łąka :)U mnie też chłodno i w drapie w gardle:)
OdpowiedzUsuńTo niesamowite jak łączenie włóczek potrafi zmienić ostateczny efekt. To dopiero sprawia, że robótka jest naprawdę niepowtarzalna!
OdpowiedzUsuńI zrobilo się lato kolorowe. Super.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa końcowego efektu bo zapowiada się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy efekt uzyskałaś z połączenia tych włóczek! Podoba mi się bardziej, niż oryginalne paski bambusowej włóczki. Ciekawa jestem czy bawełna poskromi nieco tendencję bambusa do rozciągania się?
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie, bo dotąd nie praktykowałam takich melanży:) i mam nadzieję że bawełna przytrzyma bambus:))
OdpowiedzUsuńCiekawy, naprawdę ciekawy efekt! Też jestem pod wrażeniem swetrów Doroty. Fascynuje mnie to łączenie włóczek, ale sama na razie tylko podziwiam, jakoś nie mam jeszcze wystarczająco dużo odwagi. Na bambusa mam chrapkę wielką, bo podobno wspaniale chłodzi w lecie, ale co gdzieś się on pojawia na blogach, to zaraz też i komentarz, że się wyciąga... No i sama nie wiem... Ciekawe, jak się będzie zachowywał ten Twój w połączeniu z bawełną :)
OdpowiedzUsuńAnet - akurat i ja mam podobny melanżyk z Noro z bawełną, bardzo fajne efekty!
OdpowiedzUsuń