Wakacje...dożyłam:))
na dodatek fajnie słońce świeci:)
Maciek przywitał je anginą ropną i wysoką gorączką tak, że nawet na zakończeniu roku nie był....no ale już jest dobrze...
Młodsze adaptują się do trybu domowego bo nie idą do przedszkola...a Hania po wakacjach do szkoły....już się nie może doczekać:) żeby jak najdłużej nie straciła tego entuzjazmu....a w ogródku zaczął sie sezon na malinki.....dzieciaki buszują od rana:)
Hania w nowej sukience z Bella Batik w kolorach które już były ale z Bahara....najprostsza z prostych ...
od pach dodawałam co 4 rzędy oczka , żeby delikatnie się rozszerzała....
pod szyją mały ściągacz a potem podwojona liczba oczek-z 1 oczka wyrobione 2....
ozdobiona tylko pikotkami na rękawkach ....
i przy szyi....
może malinkę...?:))
słoneczko świeci po oczach:)
Na sukienkę potrzebne jest 3 motki włóczki.
prześliczna wakacyjna sukieneczka! :)
OdpowiedzUsuńa długa?
Fakt, nie widać jej długości:) jest do kolan.
UsuńŚliczna sukienka :-) Jakie piękne kolory.
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić, czy moje maliny owocują...
Pozdrawiam serdecznie.
Hania wygląda ślicznie w nowej sukience:))
OdpowiedzUsuńŚliczna sukieneczka.Powiedz jak po blokowaniu się spisuje.Zrobiłam bluzkę i obdarowana wzięła bez prania.teraz robię w tym kolorku co Twoja sukieneczka.Jak wrócę od moich wnuczek-brak przedszkola-to wstawię zdjęcia na blogu.Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńw noszeniu się trochę rozciąga, ale po praniu wraca do formy, z chęcią obejrzę Twoje produkcje:))
UsuńWdzięczna, milusia - na lato super:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń