Obserwatorzy

środa, 8 października 2014

Jesienna ekspedycja

W ostatni weekend wybraliśmy się do Jaskini Niedżwiedziej i Międzygórza....
Pięknie było choć na dole  mgła jak diabli....ale im wyżej wjeżdżaliśmy tym bardziej słoneczko cieszyło...urokliwe potoczki po drodze....
 majestatyczne ogromne drzewa...
 W jaskini zdjęcia małżonek robił aparatem, więc nie mam ich tu ...ale niedżwiedż jest:)

Młodszym się nie podobała wycieczka po jaskini, Pawełek ( lat już 4.5 ..albo dopiero:)się  bał... ...Hania obawiała się , że nietoperz ją zaatakuje:) Maćka natomiast intrygowało dlaczego przy efektach specjalnych puszczona była piosenka z horroru" Dziecko Rosemary":)) niemniej w jaskini jest pieknie.
Potem obowiązkowo gorąca czekolada:)
i kierunek na Międzygórze ....wodospad Wilczki po drodze do ogrodu bajek, który to obejrzeliśmy sobie zza płotu ..bo od pażdziernika jest czynny do 16.00
 piękny system korzeniowy buka tamże:)

i schodki....umarłam na nich ze 3 razy:)

Międzygórzem jestem zauroczona, piękne stylowe wille ...wiele niestety opuszczonych i zniszczonych na sprzedaż, 
i  na koniec taki malowniczy domek ...winobluszcz o tej porze roku robi swoje:)



6 komentarzy:

  1. Oj, ale zazdroszczę:)
    W Międzygórzu byliśmy na wakacjach 5 lat temu... cudowne miejsce, wiele wspomnień, przepyszna zielona herbata z jaśminem w tamtejszej herbaciarni...
    Spaliśmy w Krokusie, który bardzo polecam - cudowni właściciele i fantastyczny klimat...
    Oj pojechałoby się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe miejsce - cudne zdjęcia :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne widoczki, a nietoperzy to i ja bym się bała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna wyprawa, dzieki, że podzieliłaś się tym pieknem, z przyjemnością obejrzałam zdjęcia. Aha i cieszę sie, że jednak żyjesz po tych schodach:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne miejca, moje rejony:D W okolicach Jaskini Niedźwiedziej jest też stara kopalnia uranu, którą można zwiedzać nawet z dziećmi, Twierdza w Kłodzku z podziemnymi tunelami. Ale i tak na następny wypad polecam Pradziada - najwyższy szczyt w Sudetach Czeskich. Koniecznie zdobywanie zacząć w Karlovych Varach, początek: żółty szlak! Obrazki, widoki, wszystko jak z Hobbita!

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń