Obserwatorzy

piątek, 15 maja 2015

Czterdziestka do kwadratu

dzisiejszy wpis sponsoruje magiczna liczba 40....
po pierwsze ...
włóczka "40" w kolorze czekoladowego brązu - 5 motków  wykorzystana do zrobienia swetrzyska
 raczej długie....długie, luźne rękawy, bez zapięcia ...tylko pasek....
 robione francuzem czyli wysiłek intelektualny żaden:)
 a gdzie druga czterdziestka? ano we środku...kilka  dni  temu mój licznik odnotował zmianę kodu...i no cóż - cały czas się z tym faktem oswajam:)
i w tej samej kolorystyce : kwitnący berberys

8 komentarzy:

  1. Piękny otulacz. Ja też uwielbiam takie swetrzyska. A kolorek w słodkim kolorze.
    Samych wspaniałości w kolejnych czterdziestkach.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego!
    A otulacz świetny. Lubię takie, a ostał mi się tylko jeden. Mole się do nas wprowadziły. Nie umiem z nimi walczyć. A mając wory wełny, to horror. Pożarły mi wór uprzędzionej. Az płakać się chce.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, ja też nienawidzę moli- na szczęście nic mi nie zeżarły- chybabym zabiła:)) , pozdr

      Usuń
  3. witaj w klubie 40!! wszystkiego najlepszego!!
    sweter super wyszedł a na tle żółtego rzepaku idealnie się prezentuje!!
    pozdrawiam Pstro

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweterek świetny, fajnie udziergany, rzecz bardzo praktyczna. Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  5. I kolor, i sweter przepiękny ... Gratuluję ...
    I wszystkiego najlepszego. Dla mnie po czterdziestce było świetnie :)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna sesja!
    Najlepszego!

    OdpowiedzUsuń