poprzedniego posta:)
mogę spokojnie dokończyć, dziecka śpia, matka chłonie ciszę:)
jakiś błąd mi wyskakiwał jak pisałam poprzedni wpis i nie wiedziałam czy się opublikuje...no a co to ja chciałam...
To nasza panna kota, wróciła z wojazy i sie myje, nie zazdroszcze jej, tego futra to ma tyle....oczywiscie gdzie najlepiej? na podłodze w łazience. bo ciepło
A potem na wyrko i spanko, taka to ma dobrze.
No i w związku z zainteresowaniem moja żółtą czy może ajerkoniakową beretka,
Opis czy tez przepis wykonania, jak ja robiłam tę czapkę, nie jest to żadne tłumaczenie, bo z niego nie korzystałam, nie znam angielskiego na tyle nad czym boleje strasznie
Beret robiłam z cienkiej wlóczki Ideal Bergere de France , nabrac tyle oczek żeby beretka pasowała, ja na moja duzą głowe nabieram cos koło 110, ogólny schemat wyglada tak:
1.ściagacz zawsze robie na drutach 1-2 rozmiary mniejszych niz resztę, bo sie rozciagnie i staram sie ciasno przerabiać oczka,
2. w pierwszym rzędzie po ściągaczu, juz na drutach grubszych dobieram ok 10 oczek, jak wełna grubsza to mniej, cieńsza to więcej .
Ten rząd juz zaczynamy francuzem, lecimy nim 3 rzędy: z narzutami, przerabianie narzutów i jeszcze 1, narzuty przerobić jak oczka przekręcoene to nie bedzie dziurek.
3. Teraz bedzie jersej prawy, wychodzi ze prawy i robi sie prawy, z tym ze kazde oczko przerabia sie 2 razy, najpierw od przodu przerabić, nie sciagać z druta i jeszcze raz tylna nitke przerobić, w efekcie jest podwojona liczbę oczek, tak robić z prawej prawe z lewej lewe oczka przez 5 rzędów(około), nastepny rząd likwiduje sie połowę oczek, robiąc z 2 oczek 1
4. Znowu francuz, w pierwszym rzędzie francuza dodajemy oczka , ja dodawałam co 8 ale wyszło troche za szerokie, nastepny rzad przerabiasz narzuty przekrecone( nie za pierwsza nitke bo wtedy wychodzi dziurka, tylko za drugą, takie skrzyzne oczko wychodzi). W sumie znowu 3 rzedy francuza
5. znowu z 1 oczka robic 2, tak jak w punkcie 3
6.francuz 3 rzedy i dodajemy kilka oczek, powiedzmy co 15 oczko
- tu bedzie najszersze miejsce w berecie
7. marszczonka: z 1 -2 oczka, jersej, z 2-1oczko
8. francuz i tu gubimy oczka
co 10 przerabiasz 2 razem
9. marszczonka
10 francuz- dalej gubimy oczka, co 10 przerabisz 2 razem
Zakończenie
przerabiamy jersejem (bez marszczonki) z 5 rzedów i przerabiamy po 2, po 2 po 2 az zostanie z 10-12 oczek , które sciągamy nitka i zaszywamy, albo robimy antenkę:)
Jak jeszcze ktos skorzysta, prosze sie wpisac i pokazać:)))
A beretka na czaszce to pies? Ja chcę zobaczyć, jak się na czaszce ułoży, kota w worku nie chcę:)
OdpowiedzUsuńPoproszę beretkę na glacy:)
Dla Ciebie wszystko:), jutro. A jakbys sie pofatygowała do Wrocka na spotkanie to bys nawet przymierzyc mogła:)))
OdpowiedzUsuńJa tam od razu na stolycę ruszam, co się będę Wrockiem przejmować;)
OdpowiedzUsuńJutro przybędę na blodzia i obczaję, czy jest na glacy - jak nie, to Cię znajdę, bój się!;)
Kocina jest cudowna :) Ale kotom to dobrze- najedzą się, umyją, pójdą spać... i tak na okrągło. A ty pracuj człowieku na żarcie dla kota :D
OdpowiedzUsuńA berecik fajny, może kiedyś skorzystam z instrukcji ;)
Znajdź, znajdź... też mam dobrą herbatkę:)
OdpowiedzUsuńAnust, podglądaczko! Czas masz źle ustawiony normalnie, późno jest, a u Ciebie 14.15!
OdpowiedzUsuńAnust, herbata Ci stygnie!
OdpowiedzUsuń