No jadę z tym koksem :))
Baba turkusowa niecały motek, druty 5 i 4,5. Kolorystycznie kojarzy mi się z mroźnym zimowym porankiem. Kolory to jasny turkus, turkus ciemniejszy, petrolik:)
Sweterek robiony od góry z rękawem reglanowym,
Fajny był:))
był bo poszedł na służbę do Barbasi,niech się dobrze nosi.
Rękawy, jak wasze bystre oczy zauważają, nie sa symetryczne. Są trochę podobne ale nie zależało mi specjalnie, żeby były identyczne. Boli mnie jak muszę rwać włóczkę, nie lubię tego robić. Chyba za bardzo personifikuję rzeczy....
Modelka bez głowy, bo miała dziś wypisane na twarzy cierpienie, łeb mnie boli jak jasna ......
Baba na podłodze sobie leży:)
Zbliżenie kolorów
Fajny jest... i kolorki sie mu fajnie ułożyły.
OdpowiedzUsuńDziewczyno...kiedy ty to robisz? Bardzo ładny sweterek...Aż szkoda go na służbe było oddawac!!:)
OdpowiedzUsuńTo była ja...Spes:) uściski dla Krasnoludka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek, mimo, że z częścią baby ;)
OdpowiedzUsuńBaba babie z baby sweter trachnęła, no co się porobiło jasny gwint...:)))
OdpowiedzUsuńA baba z baby zadowolona?:)
No super wyszedł ten sweterek :) Podziwiam tempo pracy...
OdpowiedzUsuńCudny!!!
OdpowiedzUsuńPiękna ta baba :D
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie baba kusi. Jestem zadziwiona delikatnym przenikaniem się kolorów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNareszcie doczekałam się i mogę komentować :) Ładną "babę", babce zrobiłaś ;) Pozdrawiam, Ela.
OdpowiedzUsuńświetna baba, a list do mikołaj mnie rozwalił ;) :)
OdpowiedzUsuńTroche mnie tu nie bylo, a tu taki wysyp roznych wspanialych dziergadel... i nie tylko dziergadel.
OdpowiedzUsuń