Wydziergałam, niemalże w bólach ale nie porodowych:))troche to trwało bo na leżąco długo nie da się robić. Ale jak już podniosłam się, to tempo mi sie poprawiło:) czy to gail czy nie gail?
Wzór i owszem znany głównie z chusty, ale ja wydziergałam szal, znany na Raverly jako Spring Leaves.
Dzierga sie go od środka w 2 strony, żeby te ażurowe zakończenia ładnie wyszły. Czapka jest do tego z angielskiej mieszanki, która kupiłam na czapke dla Macka, ale potem kupiłam Rozetti i ta leżała aż sie przydała:)
robiona angielskim wzorem na dodatek.(taka sama jak ta od ponczka mojego, dopasowana do głowy).
Komplet zrobiłam Dla Kasi, znanej jako Kathinna. Kasia robi biżuterię z koralików i mnie też cos zrobiła:) jak dostane to się nie omieszkam pochwalić.
A tu Hania pozuje w kompleciku, ale nie miała humoru więc udało mi sie tylko 2 zdjęcia zrobić.
Kolory czapki i szala są bardzo zbliżone, ciemna szmaragdowa zieleń, bo włóczka jest z innych firm, mam nadzieję, że utrafiłam...:)
Fajny ten szal,czapkę niestety słabo widać,ale wszystko bije na głowę modelka....Urocza laseczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Corcia pieknie prezentuje dzielo swojej mamy. Ladny komplecik.
OdpowiedzUsuńZieleń moja ulubiona :D
OdpowiedzUsuńSzalik wygląda super, nie mogę się doczekać przesyłki :)
Do Ciebie już leci komplecik, ale nie pokażę zdjęć dopóki nie dotrze na miejsce :)
Anust, dzielna z ciebie dziewczynka :)))
OdpowiedzUsuńFajna chusteczka :) Pokaż jeszcze w całości, jak już będziesz mogła...
Anust...zielen boska....ale pokaż całe cudo....Bardziej widzimy Skarbuśkę...(a jest na co patrzeć):))....ale chuste tez chcemy w całości obaczyc:)) Proszę....
OdpowiedzUsuńno wiecie, to tak specjalnie żeby było pokazane ale jednak niewiele widać:)) jak dotrze do Kathinny to jeszcze wstawię więcej zdjęć:) a wzór w wydaniu szala naprawdę grzechu warty:))
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuń