Ja juz na wakacjach, we wsi za wsią:) jak mawia mój tato: gdzie diabeł od młodych uciekł:))spokój, cisza, świergot ptaków, nawet auta tu nie jeżdżą...i wszystko tonie z zieleni...prawdziwa oaza...
No i siostra tez przyjechała i to ona tym razem cykała:)
a oto co wycykała:)
Sweterek zrobiony z bawełny Araucanii lonco multy, 2 motki, druty nr 2.5 i 3, 17 guzików. Wzorek to układ pasków oczek prawych i lewych, ozdobionych dla lekkości prostym ażurem
Cudny,sweterek,cudny kolorek!U mnie na wsi wcale nie takie cicho,auto za autem,kosiarki ryczą,dzieci wrzeszczą itd.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa dzieci swoja drogą, robią wszystko co w ich mocy, żeby tę błogą ciszę zakłócić:))
OdpowiedzUsuńŚliczniusi :)
OdpowiedzUsuńooo, teraz widać - śliczny! fajnie leży, super kolorek. Zazdroszczę wakacji...
OdpowiedzUsuńNo - na ludziu od razu lepiej się prezentuje! Śliczny wyszedł! Lubię takie sweterki, a kolory cudne :).
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńno mówię, że nie jadałam śniadania;) znowu zjadłam słówko......
OdpowiedzUsuńno i wycykała, tylko gdzie Twoja śliczna buzia:(
a sweterek "pierwyj sort" powtarzać się nie będę;)po prostu śliczny
no dzieki, mnie tez sie on podoba:) Gonia no kawałek nosa jest:)))
OdpowiedzUsuńTeraz widać cały jego urok.Jest śliczny.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny prosty a zarazem klasyczny pozdrawiam
OdpowiedzUsuńanust, musimy wprowadzić Ci zakaz fotografowania na wieszakach - przecież to zupełnie inny sweterek! cała urodę wtedy stracił. miłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńDobrze bardzo to cykanie wyszło, bo pokazuje piękno bluzeczki. Jestem pełna podziwu - śliczny ciuszek.Brawo!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej ciszy i prawdziwych "zielonych" odgłosów!
Śliczności sweterek!
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek, ażur dodaje mu kokieterii i uroku! :)
OdpowiedzUsuńAle ładny sweterek,a modelka super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ładniutkie to to. właśnie pomyślałam, że mam zadołowany jeszcze jeden motek tego lonco w takiej tonacji, tylko kto to rozplącze....
OdpowiedzUsuńFakt, rozplątać toto to jest wyzwanie:))moje słownictwo było przy tym baaardzo urozmaicone:)
OdpowiedzUsuńPiekny jest, poprostu super.
OdpowiedzUsuń:) I super w plenerze!!!
OdpowiedzUsuńNa ludziu podoba mi się jeszcze bardziej. Ależ Ty "drobnica" jesteś, tylko dwa moteczki... Buziaki i miłego odpoczynku! :)
OdpowiedzUsuńAga to ta bawełna jest taka wydajna:)) byłam przygotowana na 3 i też się zdziwiłam
OdpowiedzUsuńZachwycający!!! Wiedziałam, że będzie ładny, ale efekt jest cudny!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsweterek jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńPopieram postulat tuptup - wprowadzamy ( na razie dwuosobowo) zakaz fotografowania wyrobów na wieszakach. Odpoczywaj w tej swojej ciszy i nabieraj sił do nowych robótek.
OdpowiedzUsuńNooo! to rozumiem :) Wreszcie konkrety :))) Wszystko piękne, naprawdę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci ciszy i spokoju, a ile nadziergać można w takich komfortowych warunkach;) Sweterek śliczny.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie prezentacji na wieszakach się zabrania - na ludziu to dopiero jest to!
OdpowiedzUsuńAaaaleś Ty chuda glizda, nooo...
To z zazdrości wrednej tak piszę:)
Pięknie Ci w tem wdzianku, pięknie!
śliczny sweterek. Udanego i efektywnego wypoczynku Ci życzę
OdpowiedzUsuńanust, proszę już wracać z urlopu, udzielać się, czy coś.. :)
OdpowiedzUsuń