i czapki dla moich chłopaków....jeszcze nie wszystkie, bo dla najstarszego znaczy sie ślubnego sie robi:)
Maćkowa czapka- rozmiar 8-9 lat jest na 76 oczek i własciwie jest dobra także na mnie:)) ale na nim lepiej leży...druty 4...
Zainspirowała mię scriptoria:)
Moja ma troszke inaczej przejścia kolorystyczne zrobione, no i nie jest z takiej fajnej włóczki zrobiona . Kolorystycznie za to zerżnęłam na maxa:)))
włóczka to resztki alpiny w kolorze indygo i perla w kolorze zielonego groszku, bardzo mi sie podoba takie zestawienie. Okazuje sie, że Pawełowi też, bo zrobiłam mu taką:
a on chce taką jak ma Maciek:)
więc bedzie powtorka z rozrywki tylko w wersji miniaturkowej
Obie czapy przecudne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zestawione kolorystycznie !!!
Pozdrawiam
Obie super!
OdpowiedzUsuńSuper czapy,chłopaki nie zmarzną a że młodszy chce taką jak ma starszy to normalne:)
OdpowiedzUsuńChłopaki piękne w tych czapkach! Super ci wyszły!
OdpowiedzUsuńSuper te czapki :) obie! Wielbicielka czapków wszelakich :)
OdpowiedzUsuńCiocia czapeczki super, mnie osobiści bardziej podoba się zestawienia kolorystyczne w czapuni Pawełka:)
OdpowiedzUsuń