Truskawki zaczynają kwitnąć, nastraja mnie to bardzo optymistycznie:))
A pamiętacie jeszcze takie kwiatki? To narcyz biały "Recurvus", kojarzy mi się z babcinym ogródkiem, teraz rzadko się je spotyka ...ma bardzo przyjemny zapach
I jeszcze jak w temacie ;
A to kwitnący rabarbar:) z tym, że kto chce mieć ładne, grube łodygi do konsumpcji powinien pąk usunąć, co tez ja uczyniłam:)
Wszystko cudne, zamawiam sobie na jesień jedną cebulkę tego narcyza białego, bo faktycznie nie mogę go nigdzie dostać, jeżeli mogę? :)
OdpowiedzUsuńTo poproszę Cię o coś; zawiąż czerwoną niteczkę na łodyżkę ku pamięci:) usiłuję go kupić już od kilku lat, niestety w Poznaniu jest nie do dostania, są podobne ale nie pachną, jak te dawniejsze:)
UsuńNie zauważyłam, że już kwitną. Już nie mogę się doczekać smaku truskawek zebranych świeżo z pola... Może czas wybrać się z aparatem na własną sesję fotografowania kwiatków :)
OdpowiedzUsuńO ja tez juz nie moge się doczekać truskawek:)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna wiosna u ciebie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci trochę już tej wiosny, bo u mnie chociaż w końcu zrobiło się ciepłoto dopiero wszystko wychodzi z ziemi i zaczyna się zielenić. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń