u nas, a u was?? Dziś było prawie 27 stopni:)
Kalendarz jednak pokazuje koniec października więc jak co roku...są nowe czapki dla dzieci:))
dla Hani przerobiłam swoja czapkę, w której nie chodziłam a włóczka zacna....pisałam o niej tu
http://drutowalniaanust.blogspot.com/2012/11/zalegosci.html wystarczyło na mały golfik, resztę dorobiłam z granatowych resztek.....włóczka malabrigo twist 1 motek w kolorze caribeno
A dla Pawełka coś w brązach, włóczka to resztki jakieś...jak widać golfik też w ten deseń
fajnie mu w brązach:)
i na koniec samosiejka ....
Świetne.Bardzo ładne kolory. Podziwiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne czapeczki -super!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam w dzianinach to, że można przerabiać włóczki i je odzyskiwać. Świetne czapy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo fajne !!!!Te lewe oczka ciekawe przejścia robią na czapce :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńps.super masz modeli :)
Super czapy!!!
OdpowiedzUsuńA u mnie dzisiaj pochmurno i deszczowo....
pozdrawiam
Wspaniałe czapki :-) Ta niebieska jest cudowna - uwielbiam takie grube, mięsiste włóczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.