Obserwatorzy

wtorek, 10 grudnia 2013

Vesiroosikiri nr 2

Natchnienie miałam na ten wzór:) 
dawno nie robiłam...
włóczka -  pierwsza, która weszła mi w ręce, jak sięgnęłam do pudła z włóczkami  ...:) czyli ta ze starych zapasów. 
 Wzór jest bardzo wdzięczny w robocie, efektowny i szybko się zapamiętuje.....
 w roli modelki cyprysik nutkajski "Pendula"
A gdyby któraś z Was chciała sobie sprawić taką chustę to Drutomanka zrobiła schemat:)) i objasnienia do wzoru:)))
Miłego wieczoru

10 komentarzy:

  1. Kolor do wzoru bardzo pasuje. Piękna jest

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna! Zachwycający wzór. Podoba mi się szczególnie kolor Twojej chusty.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez ten kolor sie podoba jest taki nasycony ale nie jaskrawy:) dziękuję

      Usuń
  3. Te estończyki są magiczne, nie? Tak łatwo wskakują na druty, z równym wdziękiem z nich spływają w postaci gotowego dzieła sztuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łoł jak poetycko to zabrzmiało:)dziękuję:)

      Usuń
  4. Ach, żebym tak szybko robiła na drutach, to może ... Chusta prześliczna:))

    OdpowiedzUsuń
  5. jak zapamietasz wzorek to sama sie robi:))

    OdpowiedzUsuń