i tadam ja jako czerwona jagoda ....po pierwszych przymrozkach:)
i w wersji wywinietej czapy:) oczywiście robione po mojemu: w czapce 3 oczka lewe 1 przekręcone prawe , a w kominie 2 lewe 1 przekręcone prawe i komin rozszerzony troszkę w dół przez dodanie 3 oczka lewego...
i pokombinowane przy pomocy narzędzi w google...:)
A komplet zrobiłam dla mojej nieocenionej pomocnicy - Sylweczki, ona młoda jagoda jeszcze przed przymrozkami:)
Piękny kolorek i obydwie modelki widać że bardzo zadowolone:)
OdpowiedzUsuńExtra komplecik!Chyba przypasował czyli musisz robótkę powtórzyć:))
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :-) Cudny kolor i rewelacyjny wzór. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczny komplet i super Ci pasuje :).
OdpowiedzUsuńKomplet świetny,ale pewnie nie odzyskasz ...ja bym nie oddała :)))Pozdroofka:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne z Was jagódki!!!!! A komplecik bomba!
OdpowiedzUsuń