Niebieska tunika/bezrękawnik dla małej Hani w odróżnieniu od Hani i dużej Hani:)) bardzo ładne imię jak widać i dla małej i dużej:)
Zrobiłam ze 2 lata temu dla mojej Hani taką zieloną z padisah himalaya. Ta jest zrobiona z 1 motka mercan batik Himalaya , rozmiar 92. Jest milutka w dotyku, trochę słaby skręt, zobaczy się, jak się będzie sprawować w użytkowaniu, bo padisah niestety jak czas pokazuje- nie najlepiej. Szkoda , bo kolory ma śliczne.
Dzianina jest miękka i mięsista, nawet fajnie równo oczka się robiły, jeszcze nie prana.
Przymierzyłam Pawłowi, żeby sprawdzić jak leży i czy wstrzeliłam się w rozmiar.....niezadowolony:) on nosi 98/104 , na niego nieco przykusa więc chyba będzie ok:)
i w całości
No to tak wyglądają sowy na niebiesko:)
No wiesz! Chłopaka ubierać w dziewczyńskie ciuchy - nic dziwnego, że niezadowolony ;)))).
OdpowiedzUsuńTunika bardzo ładna, no i w moich ulubionych kolorach :).
no taki mały i już kuma o co biega:)
UsuńŚwietna tunik!!!
OdpowiedzUsuńAle fajne pasiaste sówki - fajna tuniczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne sówki, na niebiesko też wyglądają sympatycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczna tunika, a te kolorki prześliczne :)) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńHe he jak to Twój synek zobaczy za parę lat....;) !!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna tuniczka !!!:) Pozdrawiam
Świetna tuniczka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Piękna! Chyba muszę tych sów poszukać ;)
OdpowiedzUsuńp.s.
Coś czuję, że mama za kilka lat z tego zdjęcia będzie się musieć tłumaczyć :)