Obserwatorzy

niedziela, 17 października 2010

Czapka wąż

Czapka dla Maciusia na zamówienie:) Chciał węża, ma węża. Ale jak skończyłam pyta; mamo a masz żółta wełnę? No mam. To zrób mi jeszcze jad....







,
Robiona z Limy Begere de france, 1 motek i trochę, ma byc jeszcze szaliczek.
Nabrałam 100 oczek na druty nr 3, sciagacz robiłam z nitka elastyczną. Caly czas prosto, na węża zostawiła 14 oczek. Robiona na okrągło z lenistwa:)

7 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowa czapeczka :-) Szaliczek będzie z jadem? Powiedz, gdzie można kupić elastyczną nitkę? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma rację - jad jest obowiązkowy!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bomba, zazdroszczę tempa :)
    Moczyłaś już tę czapkę? Zmiękła czy jest lekko drapiąca?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie moczyłam, ale zaraz to zrobię i o wynikach napisze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba przyznać, że przemyślne masz dziecię - wie, jaka włóczka jest potrzebna na jad!

    Gazela - nitkę elastyczną możesz kupić na zamotanych: http://www.zamotane.pl/index.php?products=product&prod_id=2494
    tylko, żeby nie było, że to reklama ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję kai i anust za podpowiedź dotyczącą elastycznej nici :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten jad mnie powalił:))) No wąż bez jadu nic nie wart przecież.
    A elastyczna nitka rzeczywiście się sprawdza, bo ściągacze lubią sie rozściągaczować:) Ja to nazywam "gumko - nitka".
    Pozdrawiam ciepło. (doro_thea_2)

    OdpowiedzUsuń