Obserwatorzy

piątek, 3 lutego 2012

Frozen leaves w bieli

to już 3 chusta tym wzorem przeze mnie wydziergana...jest ostatnio dość popularna, czemu się specjalnie nie dziwię:) robiona podwójną nitką ze strasznej cienizny drutkami nr 4,5....wyszła duża
tą zrobiłam w pełnej wersji, bo w poprzednich zrezygnowałam z ostatniego wzorka tylko ograniczałam się do liści i drobnego ażurka
poszła już do właścicielki...a mój małż się pyta kiedy wreszcie zrobię coś dla siebie?:)

21 komentarzy:

  1. śliczna chusta... a Pan Mąż ma rację :) od czasu do czasu coś "dla siebie" musi powstać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczna chusta bede musiala ja wyprobowac !

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam!Przepiękna chusta!!!Pozdrawiam cieplutko:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleś liści natrzaskała koleżanko. Szkoda, że zamarzniętych, a nam tu wiosny trzeba :) Ale i tak ślicznie wyszło, a dla siebie wydziergasz w tzw. międzyczasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna!!! Chyba wreszcie i ja zrobię taką białą chuścinę, albo szal. To nie jest mój ulubiony kolor, ale chusty wyglądają niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna chusta i faktycznie bardzo efektowna :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta, biel niezwykle pasuje do tego wzoru.
    Mam tylko jedno ale... gdzie się podziała wisteria? Bloga nie poznałam bez ławeczki pod pnączami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna-uwielbiam chusty,robic,nosić.
    Cóż tak to zwykle jest,jak jest klient to własne potrzeby czekaja

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście wyszła duża no i piękna . Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie nie ostatnią tym wzorem udziergałaś, bo efekt jest ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo bardzo mi się podoba w tej wersji z mniejsza liczbą listków. Podziwiam perfekcyjne wykonanie. Naprawdę piękna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusta piękna...jak zwykle.:)
    Widzę, że zmieniłas zdjęcie....wisteria była przesliczna.
    dawno , dawno temu zatrzymałam sie na tym blogu właśnie z jej powodu:))...i wygrałam chustę:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Dziewczyny za dobre słowa, juz mi się chce następna chustę dziergac:))) a wisterii dałam urlop- toż zima i nie ma się co oszukiwac:)ale wisteria wróci:))

    OdpowiedzUsuń
  14. No nie wiem, czy ja kiedyś odważę się taką podobną popełnić, bardzo piękna!

    OdpowiedzUsuń
  15. chusta śliczna, choć ja wolę wersję bez tej bordiury. napracowałaś się, podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. chusta śliczna, choć ja wolę wersję bez tej bordiury. napracowałaś się, podziwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sister chusta na żywo wygląda jeszcze ładniej niż na zdjęciu, a nowej właścicielce baardzo się podobała, udzieliłam instruktażu co do prania, bo szkoda żeby takie cudeńko się zmarnowało. Raz jeszcze wielkie dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Acha zapomniałam dodać że stwierdziła że to na pewno jest robione na maszynie bo to jest niemożliwe żeby na drutach tak równo udziergać:)

      Usuń