Ale nic nie mówię, bo jak każda nowość Hanię cieszy:))
Aparat nam świruje, nowy trzeba kupić, no i zdjęcia takie niezbyt..... na tyle taki rzadki nibyściągacz....
przód gładki lewymi oczkami z kwiatkiem szydełkowym
I uwaga cos dla ludzi o mocnych nerwach..... to bynajmniej nie efekt nadmiernego korzystania z solarium:)
....na wycieczce byliśmy w Raciborzu i tam w muzeum w dawnym kościele pw. Ducha św jest taka oto mumia ...ma 2800 lat .....pochodziliśmy, pooglądali..... stwierdzamy z mężem, że Racibórz nam się podoba:)) poza tym ...przepiękne Arboretum Obory....
pięknie było ale najlepiej to na własne oczęta pooglądać ....
Rewelacyjna kamizelka :-) Śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńMoja córcia marzy o tym, żeby zobaczyć tą mumię...
Pozdrawiam serdecznie.
O fotki trochę faktycznie mało wyraźne ale bezrękawnik pierwsza klasa :) Praktyczny i elegancki !!!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny bezrękawnik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Córeczka ma się dobrze z taką mamą :) Na zimę będzie jak znalazł
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń