Obserwatorzy

niedziela, 13 października 2013

Znowu błyskotki

Z błyszcząca nitką  szafirowy  dla odmiany "Kotek", bo bardzomocnoróżowy już był:)  inny fason... ale szczerze mówiąc nie jestem zbytnio zadowolona....robiłam od dołu, z tradycyjnymi podkrojami pod szyję, jak to lata świetlne temu robiłam.....i stwierdzam, że nie będę więcej wracać do tego. Najlepiej się dzierga od góry i już.
Ale nic nie mówię, bo jak każda nowość Hanię cieszy:))
Aparat nam świruje, nowy trzeba kupić, no i zdjęcia takie niezbyt..... na tyle taki rzadki nibyściągacz....
 przód gładki lewymi oczkami z kwiatkiem szydełkowym
I uwaga cos dla ludzi o mocnych nerwach..... to bynajmniej nie efekt nadmiernego korzystania z solarium:)
 ....na wycieczce byliśmy w Raciborzu i tam w muzeum w dawnym kościele pw. Ducha św jest taka oto mumia ...ma 2800 lat .....pochodziliśmy, pooglądali..... stwierdzamy z mężem, że Racibórz nam się podoba:)) poza tym ...przepiękne Arboretum Obory....

 hmm ja też lubię różowy kolor:)

 pięknie było ale  najlepiej  to na własne oczęta pooglądać ....

5 komentarzy:

  1. Rewelacyjna kamizelka :-) Śliczny kolor.
    Moja córcia marzy o tym, żeby zobaczyć tą mumię...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. O fotki trochę faktycznie mało wyraźne ale bezrękawnik pierwsza klasa :) Praktyczny i elegancki !!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny bezrękawnik :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Córeczka ma się dobrze z taką mamą :) Na zimę będzie jak znalazł
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń