Obserwatorzy

piątek, 6 grudnia 2013

Wydanie drugie poprawione:)

W ubiegłym roku było wydanie pierwsze.....zrobiłam dla Hani  popularną tunikę bulle click z Nepala Dropsa...sweterek był bardzo ciepły...za ciepły. Założyła go ze 2 razy. Ostatnio przerobiłam  to na sukienkę. Włóczka pruta, bez żadnego prostowania po wypraniu pięknie się wyprostowała. Sukienka lepiej się sprawdza, już była w szkole 2 razy:)
I oto jest wydanie drugie .....
 Kieszenie zostały ...dorobiłam 2 falbanki ...nawet trochę się kręci:)
 Paweł jako mistrz drugiego planu:))
 i uśmiech filmowy nr 5:))
 nie mogłam się oprzeć:)))..... nasz kot uwielbia spać w pudełkach:))
:
Za małe? nie szkodzi:))))

wesołych mikołajek:))

8 komentarzy:

  1. dla kota nie ma za małego pudełka :) w każde da się (i trzeba) wejść :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie radosne masz dzieci , Hani ładnie w sukience. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jaka śliczna falbaneczka!!!! Piękna sukieneczka Ci wyszła!!!1Jak byłam dzieckiem uwielbiałam spódniczki ,które tańczyły razem ze mną i ta taka jest!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również wesołych mikołajek !!!
    A sukienka prezentuje się świetnie i niech jak najlepiej służy...
    Fajne zdjęcia zrobiłaś dzieciom...... i kotowi ;)
    Pozdrawiam
    Marille z http://marilles-crochet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dobra włóczka, to i po spruciu nada się do ponownego przerobu.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka wspaniała :-) A najważniejsze, że będzie częściej noszona niż sweterek.
    Sesja zdjęciowa - idealna :-)
    A kot... kot jest przesłodki... Po prostu to Ty kupujesz za małe pudełka ;-))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała sukienka,taki fason jaki najbardziej podoba mi się dla małych panienek:)
    A dzieciaki przeurocze aż żałuję ze moje tak szybko wyrosły....

    OdpowiedzUsuń