Obserwatorzy

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Na biało.....

Na okoliczność dużej imprezy rodzinnej, która miała miejsce w minioną sobotę, zrobiłam Hani swetereczek malutki z białej Merino Angory.
Potrzebne były 2 moteczki...
 Pikotki na wykończenie wokół szyi, rękawów...
 Nabrałam 69 oczek i dalej dzielone 11, 23, 11 , 4 prowadzące.... dobierane na wykrój dekoltu (41 na rękawach plus 9 pod pachą nabrane-=50)
 Sweterek wyszedł bardzo milutki, powiedziałabym nawet milutki do kwadratu:)) ale leni się niemiłosiernie....lepiej z kolorem do niego nie podchodzić:)
i dalej jak w temacie: na biało....bardzo lubię wracać do zdjęć z ogrodu z poprzednich lat....






4 komentarze:

  1. Sweterek słodziutki Ci wyszedł :)
    A zdjęcia po prostu wspaniałe. Ach ta wiosna !!!
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny sweterek , pikotki dodały mu niezwykłej lekkości, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sweterek uroczy.
    Zdjęcia świetne. U mnie w tym roku różanecznik wyprzedził wczesną piwonię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy swetereczek. Pozdroofka:)))

    OdpowiedzUsuń