Obserwatorzy

piątek, 30 września 2016

Ostatni dzień września

był bardzo pogodny, u nas  dziś 24 stopnie:)) i takie oto poranne buszowanie w ogrodzie
pięknie przebarwia się bergenia o tej porze, a będzie jeszcze piękniej....Larry zaaferowany zapachami biega jak mały wariat:)

A tu już jesienny element Haninej garderoby- na modeling już nie ma co liczyć....został wieszak niezawodny
Bezrękawnik zainspirowany modelami na pintereście, z tym że Hania nie lubi golfów więc nie ma golfu


ale za to są guziki ,
bezrękawnik jest po obu stronach zapinany

 wybór guzików w mieścinie jest żaden, muszę się udać do pasmanterii w stolicy województwa i kupić guzików  na zapas....ale na bezrybiu i rak ryba
pa

1 komentarz:

  1. Fajna kamizelka i pomysłowo z tymi guzikami.Piesek oswaja się z otoczeniem.Masz fajnego przyjaciela.U nas też cieplutko i wykorzystałam dzień do mycia okien.Mamy remont na zewnątrz bloku i kurzy się okropnie.
    Wracając do poprzedniego posta to zaszalałaś z czapkami-piękne są.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń