Przerobiłam cudną, miękką , sprężystą wełenkę od chmurki , którą tu już pokazywałam...tutaj można ja zobaczyć i kupić:)
Zdecydowałam się na zwykły francuz, bo taki mi do farbowanych włóczek najbardziej pasuje...
kolory trochę przekłamane na dwóch pierwszych zdjęciach
początkowo próbowałam zrobić tym wzorem, ze specjalnego wydania jakiejś sabriny
ale po ściagaczu doszłam do wniosku, że to nie to...ale kolory fajnie tu wyszły:)
no i dla Hani
komplet w szarościach z dodatkiem fuksji
komin robiłam podwójna nitką z bardzo fajnej tez milutkiej wełenki
pozdrawiam końcoworocznie:)