Dziergam sobie sweter na wiosnę, w założeniu ma byc cóś a'la płaszczyk....dziergamy razem z kotą
ona raczej bierne dzierganie uprawia , znaczy kładzie się na motku:)
ale robi to tak rozkosznie...:)
widać jak milusia?:) uwielbia kiedy ją się szczotkuje, a kiedy odkurzam to przychodzi, żeby ją tez poodkurzać, wygląda to przezabawnie:))
a na dworze zmiana klimatu na pochmurno i deszczowo...ale paczki na krzewach rosną w oczach:)
ona raczej bierne dzierganie uprawia , znaczy kładzie się na motku:)
ale robi to tak rozkosznie...:)
widać jak milusia?:) uwielbia kiedy ją się szczotkuje, a kiedy odkurzam to przychodzi, żeby ją tez poodkurzać, wygląda to przezabawnie:))
a na dworze zmiana klimatu na pochmurno i deszczowo...ale paczki na krzewach rosną w oczach:)
sesja czerwonego się odbędzie w bardziej sprzyjających okolicznościach przyrody...pozdrawiam