a śliwkowo jeszcze będzie...oto Śliwka mojej Córci, sama sobie wybrała kolor i jaki to jest? no już nie różowy:)) a fioletowy. Włóczka Sommer z Fastrygi bawełna opleciona wiskozą, podobna wg mnie do sonaty....1 motek....
Bluzeczka dość intensywnie używana:)
Szczegóły: dekolt taki rozcinany obrobiony pikotkami...
rękaw wyprowadzony z 6 oczek metodą na c:) lepiej wygląda ...chyba:) tez zakończony pikotkami
no i całość leżakująca przed TV,
na dole falbanka, i widać paski zrobione grubszymi drutami....
no to ja wracam do mojej a raczej Haninej poduszki...tak sobie przeglądałam ostatnio bloga mego wstecz i mozna by pomysleć, że ja tylko 1 dziecko mam:)) no ale co mozna na lato wydziergać dla chłopców?:) zaproponowałam Maćkowi koszulkę na lato udzierganą przez rodzicielkę, to popatrzył z politowaniem:)
Tak więc chłopcy muszą poczekać na sezon jesienny i nowe czapki:)