Obserwatorzy

niedziela, 23 czerwca 2013

Nowinka

Nowinka z ogrodu:)
 mamy nowy nabytek z okazji rocznicy....tak sobie kupujemy z mężem roślinne prezenty:)
tym razem padło na dereń kousa "Beni Fuji",  można popatrzeć w tabazę gdyby kogoś zainteresował...
nasz w tej chwili już trochę przekwita, ale liczę na te śliczne, malinowe owoce...
 Mam tez pełnika europejskiego, czy to jakaś odmiana nie wiem, w kwiatkach się już gubię:))
 a tych szyszeczek jeszcze nie okazywałam , ma takie sosna szczepiona gęstokwiatowa
Oculus Draconis
popularnie nazywana Oko Smoka, jak widać trochę igły są w 2 kolorach:)
 i jeszcze : gdzie jest koooota?
ogród mię głośno woła, chwasty rosną a tu papierki trzeba robić ...no ale jeszcze tydzień i laba...no powiedzmy ...

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Letnia sukienka

Zrobiona już sukienka bambusowo- bawełniana, nawet przetestowana z powodzeniem. Wyszły kolorki w zielonej ramce:)
 Robiłam na 4 te 2 nitki i ....się wyciągnęło....inna sprawa że całość jest dość ciężka bo to 3 motki bambusa i 4 bawełny poszło na to cacko. Sukienka jest dość mocno marszczona , obszerna i długa...no i kręci się jak parasol. Myślałam, że dziecko mi się na amen zakręci albo na jakimś rogu rozbije bo piruetom nie było końca:) czyli jak się można domyślić właścicielka zadowolona:)
trzeba ściagnąć buty....
 żeby się lepiej pląsało....

 taaaka szeroka....nie powiem co mnie brało mając tyle oczek na drucie....
 iiii hopsalina.....

 obrobiłam dodatkowo pikotkami pod szyją bo się dekolcik cośkolwiek  powiększył...
no to ile jeszcze do tych wakacji??...

sobota, 15 czerwca 2013

Idzie lato....

pogoda różna, ale wiosna się kończy nieubłaganie. Nie patrzę w kalendarz tylko  na ogród:)) a tam zmiana dekoracji:
-zaczyna kwitnąć lawenda
- goździki, wyglądają niepozornie, ale posadzone przy ścieżce pachną  za każdym razem kiedy ktoś potrąci je nogą:)
 - goździki kamienne, takie jak babcia miała w ogródku i ja dostawałam z nich bukiety dla nauczycieli na koniec roku:)
- taki żółty od koleżanki Asi, ale nie wiem jak sie nazywa, podpowiedź mile widziana:)
 - wiesiołek
 -malutka wajgela pozyskana z gałązki
-
 - żylistek "ping-pong"
 -nowe nabytki.....moja nowa sympatia w ogrodzie: trawka

 - jodełka "silberlocke" i śliczne szyszunie ukryte między gałązkami

pozdrawiam czerwcowo i byle do końca roku...:)

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Z wkładką

Zielony z nepala jest bardzo ciepły, troszkę podgryza-mnie to nie przeszkadza:) ...ale ja to prawie sado macho jesli idzie o wełnę:)) ma cudny wełniany zapach ....i parę zbliżeń:





Jeszcze nie prany. Wyszło 10 motków druty 5.5 bo na 5 wydawał mi się zbyt zbity....okaże się czy urośnie po praniu.

wtorek, 4 czerwca 2013

Grasz w zielone?:)

bo ja znowu na zielono...:)
Potrzebne było 10 motków zielonego Nepala z Dropsa a dokładniej zielonego z żółtym delikatnym melanżem....bardzo fajny ten kolor:))  i impuls:)) a impulsem był ten sweter....no  nie mogłam się na te zdjęcia napatrzeć:))
Dziś zdjęcia szczegółów, materiał poglądowy na ludziu jak się rozpogodzi....
postawiłam na naturalne guziki coś jakby drewno albo korek:)
 i cały rząd 13 guzików....
 długi ściągacz na dole
 i na rękawach
 i już, gotowy:)
czy ktoś ma jakieś przecieki na zasadnicze pytanie:  kiedy przestanie padac???