Obserwatorzy

czwartek, 23 października 2014

Dziewczę z liściem na głowie

a nawet trzema plus parę liści na chuście to się równa nowy zestaw jesienny  dla Hani:)

resztki , które zostały z kołowego bezrękawnika

czapka robiona podwójną nitką
i mała Diannka ...troche mi zabrakło cieniowanej więc parę kwadratów i wykończenie poleciało z zielonej
No Miśki talent do pojawiania się zawsze gdy ja robię zdjęcia jest niezaprzeczalny:)

i w zbliżeniu:)
pozdrawiamy:)

poniedziałek, 20 października 2014

Tęczówka

Zajawkowana wcześniej sukienka z Comfortu na modelce mojej



Zdjęcia robione w tę ostatnią ( chyba ) słoneczną niedzielę ...widać, że dziewczę w podkolanówkach:))....


po 1 motku z każdego koloru...róż nie poszedł cały, bo taki nie bardzo wybarwiony....by nie powiedzieć brzydki :)

fajnie ten karczek tęczowy wygląda, zrobiony francuzem:))
Modelka odmówiła tym razem pokazywania twarzyczki:)
i obiecałam, ze będzie tylko sukienka....ale za to duzo włosów było tym razem:)))

niedziela, 19 października 2014

I jeszcze o dniu trzecim...

Oprócz wcześniej opisanych ogrodu japońskiego i huty szkła zobaczylismy  jeszcze park miniatur niedaleko od Karpacza i na tych zdjęciach można zobaczyć mnie w udzierganym już jakiś czas temu Antlerze....
w ogóle

 i w szczególe...
 i reszta






dużo więcej tego jest...tylko troche za mało miejsca na te wszystkie budowle, " duszno" trochę...niemniej bardzo dużo pracy włożone w stworzenie tego wszystkiego
i na koniec jeszcze zajechaliśmy do zamku Książ....

Front mną nie wstrząsnął ....

za to  tył mnie zauroczył ....






 Dużo malowniczych zakątków ...aż chciałoby sie tam zabłądzić:)
i bluszcz z bliska zupełnie niepozorny jednak wabiący masę pszczół
 i róża z rosarium
 i szyszunia...:)
Niestety dojechaliśmy tam po 16.00 i nie załapalismy się na zwiedzanie , jest więc powód by tam wrócić co uczynimy z ochotą:))
i po weekendzie....w sumie to kończy się już następny...
pozdr

piątek, 17 października 2014

Weekend cz.3

Niestety dzień trzeci to był koniec wolnego...niemniej pogoda dalej dopisywała więc zwiedzania ciąg dalszy był...W drodze powrotnej zajechaliśmy do ogrodu japońskiego Siruvia
ostatni odcinek był hardkorowy , przyprawił mnie o przyspieszony puls...pod górę...wąska droga na 1 auto...a nie jednokierunkowa:) plus ostre zakręty... i oto naszym oczętom ukazał się:)

jeden z wielu pięknych okazów roślin, przebarwiony w moim ulubionym kolorze:)


 i ja w moim nowym sweterku ...hm trochę mało widoczny


 potoczki, wodospady : męskie i żeńskie:)







Potem piekną , malownicza trasą pojechalismy do Huty Szkła "Julia"


no a tutaj to dostałam oczopląsu....


                                                              




zubożyłam się o komplet kieliszków  kryształowych:)
musiałam wykazać sie baardzo silna wolą, ale maż obiecał że tam wrócimy:)
są tam 2 sklepy jeden ze szkłem kolorowym a drugi z białym i są czynne w niedzielę:)



środa, 15 października 2014

Weekend cz.2

Główną atrakcja w sobotę była wyprawa na Śnieżkę..ponieważ turyści z nas żadni , to żeby nie zdychać potem cały tydzień od zakwasów wybraliśmy jazdę kolejkami ...nigdy nie jechałam , więc była to atrakcja:) swoje też odmaszerowałam...
oto kolejka na wyciąg:) godzina stania w tym wypadku równało się godzinie śmiechu:)
 wjeżdżam ...słońce ...ciepło...delikatny wiaterek....normalnie lato

widoki piękne, las jesienny w słońcu ...kolory....

a po wjechaniu na górę inny swiat

mgła

 mgła
 i jeszcze raz mgła
 wszędzie mgła
a po powrocie na dół znowu słonecznie i pięknie











wtorek, 14 października 2014

WEEKEND CZ.1:)

Pierwszy raz od 10 lat wyjechaliśmy sami na weekend:)) pogoda dopisała towarzystwo także ..dzieci z babcią - podobno były grzeczne:)
dzień pierwszy ...Karpacz a po drodze zamek Bolków...lubimy zamki ...Pawełek przejawia podobne zainteresowania,  najbardziej podobają mu się zamki " skałowe":)) i rycerze są numerem 1.
Do zamku jak zwykle pod górę...i po schodach:)
widok z wieży ...jest tam sala z makietami okolicznych zamków...

widok na miasto

 no i nie byłabym sobą , gdybym nie obfotografowała winobluszczu:)
cdn...:)