Obserwatorzy

środa, 24 sierpnia 2011

Idą zmiany.....

Skończyłam chustę z merino lace 100purewool kolor kieri, wzór inspirowany tegorocznym latem bo, albo tylko troche kropiło... albo bardziej... albo lało... stąd różne natężenie dziurek:)...kolor zdecydowanie baaaardziej podobał mi sie w motku a po przerobieniu troche mniej, sa tu zielenie szmaragdowe, musztardowy, brąz.... robiłam prawie całe wakacje w międzyczasie z innymi rzeczami, których mam urodzaj:)A teraz będzie ich jeszcze więcej, bo całkiem niespodziewanie idę do pracy...praca sama pcha sie w me ramiona to grzech nie skorzystać, zdecydowany atut to taki,że jest na miejscu bez dojazdów i stania w korkach...plus wiadomo druga wypłata na konto:)
a oto rzeczona chusta wakacyjna....mój osobisty kontroler jakosci zdecydowal, że szpilki nalezy juz wyjąć...a poniewaz miał jedną reke zajęta lodem to musialam mu pomóc:)

ja we własnej osobie, widac jaka wielka z 800 m wyszła...ponad 200 cm i 90 cm wysokości

mozna takie poplatanie zrobic a'la sweterek...uwazny obserwator dostrzeże w tle moja przyjaciołke taczkę, bo sie oderwałam od walki z chwastami:)

brzoza w roli modelki

aaaaa
zapomnialam dodac, że chustę wyprałam w eucalanie od Tuptupa z magicznego loopa i sie nie sfilcowała. Jest fajna,lekka, miekka choć nie tak miękka jak lace merino z malabrigo:)

niedziela, 21 sierpnia 2011

Gipsiarka

Moja mała gipsiarka uczy się robić na drutach:) na szydełku tez już były próby...
bardzo dzielnie znosi swoje unieruchomienie

ale skupienie:)

A pod naszą nieobecnośc gość nam się pcha do chaty...moje ulubione pnącze- winobluszcz

I nowy nabytek ...został na wsi u dziadziusia ....Czarny Tygrys...będzie tęsknił za dziecmi

a mnie z drutami nie po drodze....muszę złapac wenę ...

wtorek, 16 sierpnia 2011

Się narobiło czyli ładny gips

Jeszcze 2 dni temu moja mała koza brykała na wycieczce....bylismy w Młodzawach w ogrodzie " Na rozstajach" -znanym chyba większości miłośników ogrodów. Ostatnio bylismy tam 6 lat temu ...tam jest pięknie...tylko strasznie dużo ludzi. A od wczoraj Hania ma lewą nózkę w gipsie...

Wypasiona letnia kuchnia przytulona do zbocza

Masa oczek wodnych z liliami

i wodospad

Tu na wyrzeźbionych przez wlaściciela koziołkach...wio

polecam do obejrzenia, gdyby ktoś był w okolicy Pińczowa...zwiedzanie tylko w weekendy..wystarczy w google wbić haslo ogród na rozstajach i wszystko jasne:)

niedziela, 14 sierpnia 2011

Saffron i Dziki Zachód w Kurozwękach

Chodził za mną ten sweterek:
Saffron by Elena Nodel
Zauroczyła mnie wersja wykonana przez mdcim's....ja zrobiłam w kolorze ecru i juz mi cos nie teges , może ta falbanka przy szyi powinna byc szersza...ale brakło już włóczki...a włóczka to First Class rozetti w liczbie 4 motków czyli coś ponad 400 m ...rozmiar na 3-4 latka. Fason o tyle fajny, że na młodszą dziewczynkę jest to sweterek z długim rekawem a na starsza bolerko z rekawem 3/4:)
Na Hani wygląda tak:



Jest dla dziewczynki rok młodszej.
A wczoraj bylismy na Dzikim Zachodzie:)
W Kurozwękach, to są okolice Staszowa, jest przez weekend impreza jeszcze dzis i jutro mozna się załapać ....moje dziecka były w szoku:)
w jednym miejscu: Indianie, kowboje, indianie porywaja białą kobietę- kowboje ja odbijają, strzelają, pala tipi indiańskie, czerwony dyliżans, konie, do tego wesołe miasteczko, masa różnych zwierząt, świetny plac zabaw, pałac z lochami i "trupem":))) i labirynt w kukurydzy- do przejścia prawie 2km... oczoplasu mozna było dostać
Można było popodziwiać malowane ręcznie ozdoby ze szkła
komu ciastko komu?


A może dynie? w końcu jesień bedzie nastepna w kolejce:)

No i wspomniany dziki zachód..piekne konie i występ kaskaderów z Apolinarski Group....no byłam pod wrazeniem:)) i Maciek też..cały wieczór mówił tylko o tym występie:)) dziś tez chce jechać:)ale dzis mamy co innego w planach.

Tu darmowe golenie:)

i jedna ze sztuczek

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Rozdawajka

ROZDAWAJKA U KOCIEJ MAMY:)

do przytulenia oooogroooomny motek drops verdi w kolorze fioletowym z dodatkiem szarawej zieleni (lub zielonkawej szarości) . skład: 15% moher, 20% wełna, 48% akryl, 17% poliester. waga motka: 350g, szacowana długość: 1225m.
Szczegóły na blogu Tuptup'a
A więc idziemy tup tup tup:))
pozdrawiam Kocią Mamę :)) i Tuptupa rzecz jasna:)

wtorek, 2 sierpnia 2011

Dzieciowo-blogowo-kotowy wpis

Jak tytuł wskazuje najpierw będzie dzieciowo:)
dzis po raz kolejny zostałam ciocią...dziewczynka nam się urodziła , tym samym stan dzieciowy w mojej Rodzinie wygląda tak: 4 chłopców i 3 dziewczynki...Ola ma całe 58 cm wzrostu i UWAGA 5 kg wagi...normalnie mała zapaśniczka sumo:))Nie muszę mówić jak bardzo natrudziła się jej mama...ale mamy nadzieję, że na weekend wrócą do domu. Hania, gdy sie dowiedzała o narodzinach Małej chciała jechać do nich, z trudem jej wytłumaczyłam , że ciocia z Olą jest w szpitalu...tym bardziej , że moja Młoda marzy o siostrze:) i mówi tak: po co mi Pawła urodziłaś? Ja nie chciałam drugiego brata tylko siostrę, teraz urodź mi siostrę:)))
Natomiast starsza siostra Oli - lat 3- na hasło: Madziu masz siostrę...odpowiedziała:... ale nie mam braci:)))...i bądź człowieku mądry...
Z ciekawostek jeszcze: jak urodzila się Hania- Maciek chciał zrobić z babcią interes i zamienić ją na Borysa- babci psa:)))

A teraz drugi temat blogowy:)
bardzo bardzo mi miło, że dostałam po raz 3 wyróżnienie...tym razem od Dziergam Sobie, w bardzo sympatycznej kategorii:))))
Od siebie dodam, że codziennie zagladam na Wasze blogi i rzadko przegapiam jakis nowy wpis, nie zawsze komentuję, bo wieczorem po całodziennej gonitwie za moimi łobuzami brak mi polotu..:)bardzo lubię ten mój wieczorny rytuał:)
dlatego trudno mi wybrać ....
a 7 rzeczy , których o mnie być może jeszcze nie wiecie....
1.uwielbiam zielona herbatę
2.lubię patrzeć jak moje dzieci się razem bawią
3.lubię je rozśmieszać i słuchać potem tego dziecięcego rechotu:)
4.boję się włochatych gąsienic a może raczej brzydzę tfu tfu
5. nie boję się myszy:)
6.wkurza mnie ludzka zawiść
7.mam uczulenie na kosmetyki do oczu...

No i po kociemu teraz...różne oblicza naszej Misi

niby odpoczywa ale cały czas czujna

przyczajony tygrys ukryty smok:)

Kota-romantyczka

Kota- akrobatka

Pozycja zsadnicza do zdjęcia:)