Obserwatorzy

wtorek, 15 grudnia 2015

MANDARYNKA

Lubię mandarynki właśnie zimą najbardziej, zresztą teraz są najlepsze...
Kupiłam kiedyś 2 motki włóczki w pięknym pomarańczowym kolorze bez celu, w zasadzie tylko dlatego że kolor mi się podobał i teraz nadarzyła się okazja, żeby je przerobić....bo Hania ma pomarańczowe buty:))
Wyszła czapka i komin....plus kupny pompon ....
 całość robiona ryżem...okazało się , że na okrągło całkiem przyjemnie się to dzierga:)
 i jeden dość duży warkocz zmniejszający się ku górze

dość ożywczo wygląda ten komplet w obecnej deszczowo-pochmurnej  aurze ....

niedziela, 15 listopada 2015

Porządki i ogłoszenie parafialne

Pogoda zrobiła się nieciekawa.....deszcz,  zimny wiatr....brrrr
wzięłam się za przeglądanie moich skarbów:) i znalazłam zaczętą na wiosna chustę w energetycznych odcieniach fuksji....szybko mi się skojarzyło , że na promocji u Chmurki kupiłam coś fajnego na czapkę w tych kolorach....
kolory identyczne:)
 chusta będzie z Jawollmagic z Langa- myślę że wyjdzie duuuża bo mam 2 motki a czapka z Leizu Worsted od Julii Asselin - bardzo mięsista i miękka dzianina mi wyszła - na pewno nie zmarznę w głowę:)

Ogłoszenie parafialne:
  znowu ktoś wyrzucił kota z domu ...mało tego wywiózł go na nasze osiedle ...koteczka wybrała nasz dom ...spała w żywopłocie a my ja obłaskawialiśmy jedzeniem oczywiście:) ma na oko 6-7 mcy
i znowu powtórka z rozrywki : Miśka ma nerwicę...fucha, prycha....Kotka jest ewidentnie domowym kotem , wcale nie chce iść na dwór....czy ktoś na trasie Opole - Brzeg nie chciałby słodkiej, mruczącej koteczki ?/ Jest biała z szarymi znaczeniami....







 No a to ostatnie akcenty kolorystyczne tej jesieni, za chwilę przy tym wietrze  i te liście opadną

sobota, 31 października 2015

Mgliście....

Dzisiejszy dzień wstał bardzo zamglony....ale taka mgła też ma swój urok....


aura tajemniczości, zapowiedź czegoś...nieokreślonego....


i niespodziewanie , jak dla mnie, jest dziś ostatni dzień października....
do zobaczenia w listopadzie
może wreszcie coś wydziergam :)

wtorek, 27 października 2015

Piękny dzień

Dziś był piękny, słoneczny, jesienny dzień....ślicznie wybarwiona wiśnia ozdobna "Kanzan" gubi liście...
 meble ogrodowe w posłaniu z liści...trzeba je już schować:)
kurczę jak ja lubię jesień:))
mogłabym nic nie robic tylko chodzic i patrzec na te kolory wszystkie...z jeżdżeniem jest problem bo za dużo się rozglądam na boki:)

niedziela, 25 października 2015

Grzybobranie

generalnie nie lubię zbierać grzybów, ale jak się ma swój lasek to czasem trzeba:) Najbardziej zachwycały mnie jednak te:
 Przepięknie czerwone
 wyróżniały się na tle przyschłej już trawy
 i liści
 lubię jesień za kolory ...nawet jak pada deszcz:))
miłego tygodnia

sobota, 17 października 2015

Nie na temat:)

Zarobiona jestem, nic nie dziergam dawno nie miałam takiego okresu, ale za to upajam się kolorami jesieni...
wychodzę rano do pracy a tu taki fajny widoczek...krzaczorki nam się  rozrosły...
 uwielbiam jesienne czerwienie

 i kota ...zmęczona grą  w, jak to mawiał Maciek pacholęciem będąc, dinozarły:)
pozdrawiam jesiennie

środa, 16 września 2015

Miętowa Cheope

Bawełna cały czas gości na moich drutach, bo okazuje się być bardzo wygodna w użytkowaniu....dziecku nie za gorąco w szkole w mamusinych produkcjach, fajnie się pierze( czyt. w pralce):) no i tak próbuje sobie różnych bawełenek...tym razem była Cheope - 100% bawełny egipskiej, można prac nawet w 60 stopniach....
zrobiłam sukieneczkę dla Helusi, która od września jest dumnym przedszkolakiem:))
i oto rzeczona miętowa cheope na Helusi
 okrągły karczek
 i na dole wzór ażurkowy , który wykorzystałam w poprzednim sweterku dla Hani - z medusy
 zwróćcie uwage na wdzięcznie ugięte kolanko:))
Na szczęście utrafiłam z rozmiarem choć nie widziałam Heli od ....maja? no i sukienka tez przypadła jej do gustu:))

a w zapuszczonym z nadmiaru obowiązków ogrodzie jesień....
 jesień

 jesień

pozdrawiam jeszcze ciepło:)

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Szmaragdowo-turkusowa medusa

Z takiej włóczki zrobiłam kolejny sweterek dla mojej Hańci
Sposób wyrabiania rękawów taki jak poprzednio, tylko wzór inny - z gazetki....urzekł mnie....
 bardzo delikatny ażurek
 rękawek 3/4
 Hania twierdzi, że ten bardziej jej się podoba:))

sobota, 22 sierpnia 2015

Bawełniany z supreme...

Bawełniany sweterek z bardzo fajnej i niedrogiej bawełny Supreme w kolorze petrol zrobiony oczywiście dla córeczki...
pierwszy jaki zrobiłam w ten sposób...na rękawki wybrałam prosty ażurowy wzorek w kwiatuszki, w sumie może być każdy ażur bo liczba oczek na rękawach się nie zmienia
 wciągnij brzuch:))

 długi mankiet jersejem , a niech się lekko wywija


podoba mi się taki sposób wrabiania rękawków , wygląda bardziej efektownie no i Hani też się podoba.
Z tej bawełny robiłam pierwszy raz i jestem zadowolona , chętnie sięgnę po inne kolory:)
miłej soboty:))


poniedziałek, 27 lipca 2015

Małe a cieszy

Mały topik dla Hani z 2 motków pozostałych od jej sukienki w zygzak
 zdjęcia są pełne ekspresji:))
 z każdym coraz bardziej...
 i bardziej:))
 a tu kolejne maleństwo słodki koteczek:))

wtorek, 21 lipca 2015

Dla maleństwa

Dla małej Księżniczki, która urodzi się w sierpniu zrobiłam kocyk a'la Baby Royal.
Jest cienki ale ciepły , bo robiony z wełenki ...
 robiłam na ukos francuzem , czyli zaczęłam od  1 oczka i dodawałam z każdej strony po 1 oczku a potem ujmowałam po oczku z każdej strony aż zostało 1. Potem dorobiłam ażurowy brzeg , zblokowałam i jest...
 myślę, że będzie  wystarczająco duży , bo to i sama mama może się opatulić w razie "w":))
 puichaty:)
pozdróvka

środa, 1 lipca 2015

Bez plec

bardzo wdzięczny i lubiany model bluzeczki przez małe dziewczynki

w  Karpaczu dopiero kwitną piwonie- uwielbiam:)

 zrobiłam z 3 motków Sigmy z Langa , miękka i fajna w dotyku. Zrobiłam jeszcze jedną taką samą tylko białą z Solare i ta dzianina jest sztywniejsza i mniej przyjemna w dotyku.
i ....cała droga nasza jest:))
pozdrawiamy dalej wakacyjnie