Obserwatorzy

czwartek, 30 czerwca 2011

Z serii miniaturki...bolerko

Bolerko do tej konkretnej sukienki, powstało z Drops Baby Alpaka Silk- niecałe 2 motki i 4 latka zadowolona:)robione od góry, rękawki reglanowe, obrobione pikotkami szydełkowymi podobnie jak pliska. Chodziło mi o cos małego, co przykryje rączki i nie będzie zasłaniało szarfy, sweterki "wyja" na plecach w miejscu zawiązania szarfy i mnie to irytuje:)) nieskromnie powiem, że całkiem całkiem mi wyszło:)) chyba zrobie takie coś sobie....
Modeling w wykonaniu właścicielki:)




takie zapachy nas otaczają, mogłabym leżec pod ta lipą cały dzień:))

to nasi stróże:)
o swojsko brzmiących "imionach"
blondyna to Tina, to małe coś to Tokaj:)

a tu Tekila:))))ops może powinnam napisać Tequila:) w każdym razie wszystkie 3 bardzo ostre, pod warunkiem że nie spią:)

piątek, 24 czerwca 2011

Ludzka sesja w niebieskozielonym

Ja juz na wakacjach, we wsi za wsią:) jak mawia mój tato: gdzie diabeł od młodych uciekł:))spokój, cisza, świergot ptaków, nawet auta tu nie jeżdżą...i wszystko tonie z zieleni...prawdziwa oaza...
No i siostra tez przyjechała i to ona tym razem cykała:)
a oto co wycykała:)



Sweterek zrobiony z bawełny Araucanii lonco multy, 2 motki, druty nr 2.5 i 3, 17 guzików. Wzorek to układ pasków oczek prawych i lewych, ozdobionych dla lekkości prostym ażurem

wtorek, 21 czerwca 2011

Niebieskozieloność -odsłona druga -robocza

Niebieskozieloność...inspirację znalazłam na Raverly, baaardzo spodobał mi się Joy by Kim Hargraves:))) oczywiście wyoglądałam zdjęcia, poanalizowałam, porysowałam i mam....mój robiony od góry z okrągłym karczkiem i bez zszywania... trochę inny...dziewiarstwo jest bardzo twórczym hobby:))
Na Sweterek poszło 2 motki, z trzeciego zrobię wersje mini dla Hani:)
druty 2.5 i 3, szydełko.
(nabrałam 140 oczek,rekawy maja po jakieś 50 oczek-spod pachy dobrałam 14,
na okrągły karczek dobieralam co 3, co 4, co 3 oczko)
Tak więc:
oto Niebieskozieloność


Dół swetra i rękawy obrobiłam pikotkami


liczę na pogodny weekend to będzie ludzka sesja i lepsze zdjęcia:)
i informacja dla Spes:) małe dziurki robie tak: 2 o.razem, narzut... i małe guziczki nie wylatają:)
a to na deser:)



czwartek, 16 czerwca 2011

Niebieskozieloność

W takich bardzo letnich kolorach dziergam teraz....niebieskozieloność wszędzie...udało mi sie nawet kupic guziki w mojej metropolii:)...to nic że rękawy jeszcze w lesie...

A po nocnym deszczu tak świeżo na ogrodzie...



I ostróżka w kolorach mojego swetra:)...no bez białego

sobota, 11 czerwca 2011

Diva ostatni raz:)

żeby nie były słowa na wiatr rzucone:)
diva po praniu w pralce wygląda jak i przed praniem...
prezentuję Ja- diva domowa:)))materiał poglądowy z każdej strony



dla przypomnienia tylko: dziergana na 4, prana w 40 stopniach, wirowanie na 600 obrotów, nie wygnieciona...nie rozwleczona, bardzo przyjemna dla skóry, polecam:)))

piątek, 10 czerwca 2011

"Lajtowo"

Krótki komunikat w sprawie Divowej tuniki:
wyprałam w pralce, na 40 stopni, wirowanie ustawiłam na 600 obrotów....na mokro wyglada ok, chyba jej nie zaszkodziło:)
Z drucianego pola walki to sie u mnie dzieje to:

ostatni motek mi został do przewinięcia....ale jak to sie cięzko robi, nie lubie ..., zwłaszcza że ta bawełna posklejana jest chyba od farbowania. Teraz przerabiam drugi więc musze sie zmotywować do trzeciego....robi się i robi sie i robi się....
no i ogródkowo...to co w czerwcu lubie najbardziej:)




bliskie sąsiedztwo róża " Leonardo da Vinci" z lawenda

... i sasanką

a tu niezwykła para

się zrobiło samo:)

czwartek, 9 czerwca 2011

Są 4 motki do adopcji:)

U Tuptupa:)
skopiuj i wklej to:)
http://bardzomagicloop.blogspot.com/2011/06/przedwakacyjna-rozdawajka.html?showComment=1307603496830#c746515140341853661

Cztery motki echo z ornaghi filati. Jest to 100% bawełna merceryzowana w kolorze ciemnego granatu wchodzącego w popiele. Każdy z motków ma 150gr i 435m.
Z tego co widziałam na raverly to z 2 motków wychodzi bluzeczka jasmin by Kim Hargraves w rozmiarze s, no a tu sa 4...no i na szydełko sie nadaje...
Ja juz stoje w kolejeczce:)

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Truskawkowo:)

Jak to bywa na poczatki sezonu zrywa sie wszystkie , nawet takie "ino ino" czerwone:)
mamy całą michę...jeszcze...bo chętnych jest sporo:))
Jedna dla Ciebie

jedna dla mnie

Zapraszamy:))
a dziecię torsem świeci, bo truskawki ciężko się spiera:) najwiecej radochy z samodzielnego jedzenia a sliniaków nie znosi, to dobre dla dzidziusiów:)

sobota, 4 czerwca 2011

Diva i ja:)

Zdjęcia obiecowane....
robiło fotografów dwóch ...w ogródku przedszkolnym i moim... bluzeczka jest bardzo miła ciału, nie czuc że sie ja ma:) ale coś mi nie bangla ...miałam ja nosic do białych, lnianych spodni, ale ....wyglądam gruuubo....bo spodnie taki luźny fason mają i jakby straciłam koncepcję...hm muszę pomysleć, no ale obiecane fotki były to i są:
na placu przedszkolnym

w moim ogródeczku

jak widać brakuje kostki między grządką a trawnikiem, ale to jest na 4 miejscu na liście " do zrobienia":))
i jeszcze w przedszkolu