Obserwatorzy

sobota, 30 października 2010

Trzy kolory: czerwony

Ostatnia z trzech sióstr:)

Na Wiesi:)


Wzór w zbliżeniu

Parametry jak poprzednio, 1 nmotek Angory de lux kolor czerwono-malinowy, taka ciemna czerwień ale jeszcze nie bordo. Warunek był jeden: tylko nie strażacka czerwień, więc chyba się łapie. Druty 5,5 KP.
Wydaje mi się,że jasna włóczka najlepiej prezentuje ten wzór...

Teraz jedna moja wymarzona prywatna chusta do skończenia:) plus pare szyjogrzejków, ze 2 czapki, ze 2 chusty prezentowe.......a mnie się chce spać. Przesilenie mnie dopadło, czym się ratować?? Oczywiście dopalacze nie wchodzą w grę bom matka karmiąca:))

wtorek, 26 października 2010

Poweekendowo

Poweekendowo, bo Weekend mieliśmy przedłuzony ociupinkę. Byliśmy na Kielecczyźnie, dotlenilismy się na maxa, bo pogoda wyjatkowo dopisała. Migawki z pobytu poniżej.
A nieco wyżej nad poniżej:) poprawiona czapka z azteki.
Po raz pierwszy pokazywałam ja zaraz w pierwszych postach, zrobiłam za dużą i spadała mi ciągle na oczy. A że włóczka cud, miód i orzeszki szkoda żeby leżakowała. Więc... nowa Azteka:




Jeden motek.
Włóczka miękka, mięsista, raczej nie gryząca.
Czapka robiona 2 wzorami, 2 rozmiary drutów: ściągacz prawy lewy czwórkami, dalej 5 nawet 5,5, wzorem angielskim, czyli prawy lewy, tylko przy prawych wbijamy drut w oczko z rzędu niżej.
Jak widac starczyło na mini golfik.
W roli modela najstarszy Paszczak:)
A oto piękne jesienne okoliczności przyrody:))


Modrzew w całej krasie, mąz stwierdził że moja bereta jest koloru modrzewiowego:)

I ostatni bastion tego roku:)
zamek zbudowany przez Paszczaki, nadzór budowlany i kierownik budowy-tata:)

czwartek, 21 października 2010

Dużo i nic

Ten tydzień mija pod takim własnie hasłem, dużo roboty a nie ma własciwie co pokazać:)
Wydłużyłam Hani rękawki w swetrze Ruby, wydłuzyłam summita siostry, bo z 2 motków to troche krótkawy był. Teraz ma tak na oko ze 2,2m, blokuje sie a kota oczywista pilnuje. Zdjecia niet , bo juniorek spi w sypialni
No i zrobiłam dla Się beretę. Zainspirowala mnie na raverly Ripple by Wendy Bernard. Zmieniłam ściągacz, bo ona proponowała francuskim, na zwykły prawy lewy. Po szczegółowej analizie kilku zrealizowanych projektów, doszłam do tego, że to wzór z Citrona i tak tez zrobiłam:))
Tylko w dziwny sposób noszą te beretkę dziewczyny , które sobie ją zrobiły, jakoś w pół głowy ja zakładają, że włosy widać prawie wszystkie, a na plecach sie opiera dołem, hmmmm. Ja bardziej na czółko wolę:)
No, oto moja

jakby ja:), synie ma głowe 6 na 9:)







Włóczka Ideal z de bergere, kolor bananowy czy tez ajerkoniakowy, cos koło żółtego:))
prawie 2 motki, ale w tym bergere malusie moteczki maja, coś koło 120 m jeden. Ideal nie podgryza nic a nic, w przeciwienstwie do Limy. Ta troche drapie. Synus sygnalizował, że go wężyk podgryza lekko ale nie protestuje przy ubieraniu:))wąż to wąż

niedziela, 17 października 2010

Czapka wąż

Czapka dla Maciusia na zamówienie:) Chciał węża, ma węża. Ale jak skończyłam pyta; mamo a masz żółta wełnę? No mam. To zrób mi jeszcze jad....







,
Robiona z Limy Begere de france, 1 motek i trochę, ma byc jeszcze szaliczek.
Nabrałam 100 oczek na druty nr 3, sciagacz robiłam z nitka elastyczną. Caly czas prosto, na węża zostawiła 14 oczek. Robiona na okrągło z lenistwa:)

sobota, 16 października 2010

Trzy kolory: kremowy

Część dalsza zamówienia, dzis chusta kremowa, wzór ten sam.
Czar kremowego kwiecia:




Byłam dzis we Wrocławiu na spotkaniu w Saloniku Ślaskim, mało że urokliwe miejsce to towarzystwo doborowe. Było 7 dziergajacych kobietek:))Super. Mówisz np. rzędy skrócone i wszyscy cię rozumieją:) pomacałam Monte, szalenie miła i puchata przytulajska włóczka. Następne spotkanie 6 listopada, bardzo chciałabym sie wybrac

poniedziałek, 11 października 2010

Gail

Moja pierwsza Gail,zbierałam się do niej od świat wielkanocnych
kolor głeboki szmaragd- to była miłość od pierwszego wejrzenia:)
Włóczka Mohair z Interfoxu
15%moher 20%wełna 65%akryl, 50g - 139 mb, druty nr 5,5
Włóczka ta posiada delikatny, krótki włos i jest miła w dotyku.
Chusta jest raczej masywna, bo włóczka jest z tych grubszych, ale dzieki wzorowi nie jest ciężka.
Poszły 3 motki i troche, oczywista oczywistość że te troche mi brakło, musiałam domówić motek na 2 rzędy i zakończenie. Ale nie będę przeciez 1 motka zamawiać, więc przejrzałam oferte i cos tam jeszcze się znalazło w koszyku:))a z reszty robie sobie moherowy beret:)))
Moja ci ona:)
w roli modelki Wiesia- niezawodna i zawsze pod reką:0)



Gail w bloku...startowym:)

niedziela, 10 października 2010

Trzy kolory: czarny

I gotowa pierwsza z trzech sióstr:)
Czar Czarnego Kwiecia:)
Tu w postaci tzw. zezwłoka, czyli po zdjeciu z drutów, Miśka oczywiscie musiała dodac swoje 3 grosze i ogon wsadzic

Blokowanie.
U mnie odbywa sie w sypialni na zapasowych materacach,

Wzór w zbliżeniu

i gotowy, jeszcze pochowac niteczki i może iść.

Wzór kwiatowy z Laminarii i Echo flower,
angora de lux- 1 motek,
druty 5,5
i uwazam, że ta grubość drutów dla tej włóczki na chuste azurową jest najlepsza. Robiłam na 4,5 i na 5 ale były troche za gęste:)

niedziela, 3 października 2010

Kombinacja alpejska

Dzis chusta ecru, z angory od Mariolci, druty 5,5 to sie równa milusia, mięciusia, leciusia otulajka. Na życzenie dla przyszłej panny młodej, której spodobała sie moja mgiełka z szarej alpaki T25. Wzór kombinowany z 2 chust, wszyscy wiemy z jakich:))


Mam na warsztacie 3 chusty, taki sam wzór tylko kolory rózne, chyba mi obrzydna te kwiatki. Czy to możliwe? Bedzie na zakupy, bo malabrigo jedzie:)))je je je

piątek, 1 października 2010

Światowy Dzień Usmiechu

A jak wiadomo smiech to zdrowie, więc na zdrowie!!!
Czarujące usmiechy moich zadymiarzy, kazdy inny:))

Tu Macko prawie 4 lata temu, oddaje jego prawdziwa naturę:)

Pawcio ze 2 miechy temu:)


Hańcia z ubiegłego roku:)