Zima jakby w odwrocie, jeszcze ociupina śniegu jest ale tylko tylko, dzieciaki na feriach w kieleckiem szaleją po oblodzonej dróżce, bo tam piaskarka nie dojeżdża:))
a teraz ulubiona tej zimy czapka Pawełka, zaraz po tej z konikiem z poprzedniego roku któregoś :)
szara podwójna nitką, któraś z dziecięcych włóczek plus trochę czerwieni , bo Pawełek lubi czerwony kolor:)
I zestaw Haniowy, udało mi się dziergnąć przez łikend:) coś moherkowate, nie pamiętam co ale milutkie bardzo :) Hania bardzo polubiła chodzenie w kominach:) stąd czapka i komin w 3 kolorach- bo takie były
wygląda to na wyrabianie zapasów:)
a taki ładny widoczek udało sie mężu zrobić nad naszym stawikiem...ja tylko mogę pooglądać zdjęcia...
pozdr
Obserwatorzy
czwartek, 29 stycznia 2015
poniedziałek, 26 stycznia 2015
Zima wróciła
Wczoraj rano okazało się , że jest pięknie zimowo na podwórku

więc już o 9.00 rano można było zobaczyć jak moje dzieci korzystają z jej uroków:))

po południu jeszcze były sanki ale już robiła się ciapa....
No i skoro dalej zima kolejna czapka i golfik dla Pawełka
z resztek błękitnego petera pana
Pierwszy rzut okiem na nowy komplet i stwierdzenie : nie będę chodził w takich kręconych paskach , ale jak widać mu przeszło:)
w kolejce do pokazania czekają kolejne czapki:)
gdybym brała udział w projekcie 12 czapek w 12 miesięcy to ja się wyrabiam w 2 miesiące:))
pozdr

więc już o 9.00 rano można było zobaczyć jak moje dzieci korzystają z jej uroków:))

po południu jeszcze były sanki ale już robiła się ciapa....
No i skoro dalej zima kolejna czapka i golfik dla Pawełka
z resztek błękitnego petera pana
Pierwszy rzut okiem na nowy komplet i stwierdzenie : nie będę chodził w takich kręconych paskach , ale jak widać mu przeszło:)
gdybym brała udział w projekcie 12 czapek w 12 miesięcy to ja się wyrabiam w 2 miesiące:))
pozdr
poniedziałek, 12 stycznia 2015
Leje i wieje- akualności
Pogoda do bani , nie tylko u nas zresztą.....wieje tak jakby miało zamiar chałupy poprzestawiać co jakiś czas deszcz ....jak na tę porę roku ciepło , krokusy z ziemi powychodziły...za tydzień dzieci zaczynają ferie - a mamusia do pracy. Na szczęście wszystko już zaplanowane- oby się nic nie pop.... na nieszczęście zabrakło mi z pół motka wełny z poprzedniego wpisu Jilly Poppy z Dream in Color....może ma ktoś odsprzedać??? Jeśli nie, to trzeba czekać na dostawę a potem modlić się, żeby kolorystycznie w miarę pasowało":))
sobota, 10 stycznia 2015
Z nowym rokiem
coś nowego i starego:)
Nowe się robi z wełenki od chmurki o tej ...
w tej chwili wygląda tak z tym że kolor mi wyszedł różowy ...ale jest jak najbardziej czerwony:)) taki jak na zdjęciu u Marzeny
wykorzystuję fragment z tego wzoru z gazety
a stare ...to stary i lubiany wzór Gail, ale chusta jak najbardziej nowa z 2 motków beżowego Wool 'a z Yarn Artu
ciepła, nie gryzie , fajnie się zblokowała...babci Danusi się podoba:)
pozdrawiam noworocznie
Nowe się robi z wełenki od chmurki o tej ...
w tej chwili wygląda tak z tym że kolor mi wyszedł różowy ...ale jest jak najbardziej czerwony:)) taki jak na zdjęciu u Marzeny
wykorzystuję fragment z tego wzoru z gazety
a stare ...to stary i lubiany wzór Gail, ale chusta jak najbardziej nowa z 2 motków beżowego Wool 'a z Yarn Artu
ciepła, nie gryzie , fajnie się zblokowała...babci Danusi się podoba:)
pozdrawiam noworocznie
Subskrybuj:
Posty (Atom)