Obserwatorzy

środa, 7 sierpnia 2013

Szydełkowania ciąg dalszy

Wpadłam chwilowo...chyba .... w ciąg szydełkowania:) ostatnim moim wytworem albo może raczej wytworkiem:) jest coś takiego....
 torebusia oczywiście dla Hani:)
 jeszcze dojdą koraliczki-pierdolniczki , ale to juz w domu bo całego arsenału nie zabrałam ze sobą... no i jakby co w torebusi zmieści się motek włóczki dla mamusi:)) nie wykluczone ze powstaną następne:))
 a ja korzystam tym razem z walorów mojego miasta rodzinnego jako....kuracjuszka:)

8 komentarzy:

  1. Śliczna torebeczka Ci wyszła! Hania pewnie zachwycona :)). Widzę, że szydełkowanie wciągnęło Cię na całego - i bardzo dobrze, bo świetnie Ci to wychodzi :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna torebka :-) Słodkie kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna Ci wyszła i kolorki cudowne!
    muszę chyba zrobić mojej wnusi też taką.
    Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie jestem już małą dziewczynką - taka torebusia bardzo by mi pasowała, jest przecudna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też wpadłam w ciąg szydełkowy - może coś jest w powietrzu :)
    A torebka wyszła śliczna. Zrobiłaś ją z dwóch okręgów?

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam precyzję.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. torebka w fantastycznych kolorach i tak świetnie wydziergana !

    OdpowiedzUsuń