Obserwatorzy

niedziela, 18 listopada 2012

Indygo czy chaber??

a może szafirowy???
jaki kolor ma ta chusta?
Coś nowego u mnie, bo laminarii(klik jeszcze nie robiłam, choć wzór z kwiaciorami juz był....
Tak mnie natchnęło, żeby coś od początku do końca z przepisu polecieć...
 jest duża z ponad 1motka angory Ram, robiłam na 6.
pasuje mi do czapki z malabrigo:)


18 komentarzy:

  1. Cudo!!!!pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecież ten kolor jest modrakowy ;)
    http://za-woalka.blogspot.com/2011/08/modrakowa-haruni.html
    Piękna ta Twoja chusta!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj no o modrakowym nie słyszałam....ja z kieleckiego:)) tam chyba by jeszcze przeszedł bławatkowy:))Twoja modrakowa też sliczna:)) ten kolor jest bardzo energetyczny

      Usuń
    2. Uwielbiam poznawanie różnych regionalnych słów, potraw i tradycji :)
      Kielecczyzna jest piękna, masz pewnie mnóstwo wspaniałych wspomnień :)
      Ten kolor faktycznie ma w sobie coś nieokreślonego, głębokiego... A w połączeniu ze wzorem, który wykorzystałaś w chuście daje niesamowity efekt.
      Podziwiam nieustająco :)

      Usuń
  3. Jak dla mnie, to niebieski:))
    Jak zwał tak zwał, grunt, ze śliczne takie cóś:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) niebieski:) mój mąż miał kawalerski samochód i dopóki mnie nie poznał nie wiedział, że ma samochód szafirowy :)) też mówił że niebieski:)

      Usuń
  4. Jest pięęęękna i ten kolorek.
    Upinałam dziś moja pierwszą chustę,jest nią Gail.I zdębiałam po zblokowaniu całości.wyszło mi 256x108x180 cm.Patrzę na Twoją i mam wrażenie, że jest jeszcze wieksza:):):).
    Mam retoryczne pytanie co do nitki.Przeczytałam kilka niezbyt przychylnych komentarzy co do niej własnie.Czy rzeczywiście rozdwaja się w trakcie dziergania, sle się dzierga.Czy poleciłabys ją?Mam w planach kilka własnie jeszcze chust na prezenty i sie do niej przymierzam
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. vipek szału z włóczką nie ma...:
      ale mnie się nie rozdwajała- jest nierówna raz cieńsza raz grubsza -tego w dzianinie nie widać, jest miękka nie podgryza, przy blokowaniu wspomagam się żelazkiem- uderzenia pary przez ścierkę kuchenną-żeby lepiej pamiętała kształt, cena atrakcyjna i gotowy wyrób prezentuje się jak widać:))

      Usuń
    2. Dziękuję.Własnie o to mi chodziło.Cena ma tu też dość duże znaczenie bo zamierzam wydziergać ich 4 do świąt.
      Zamówienie już złożyłam.
      Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam wieczorowo.

      Usuń
  5. Chusta bardzo fajna,niebieska:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor pewnie zalezy, od monitora na ktorym go ogladamy. ale niebieski jest napewno. I napewno jest bardzo ladny i napewno pasuje do Ciebie i pasuje do czapki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama się zaczajam na ten kolorek...to chabrowy jest;)...w/g Pani z pasmanterii;)...a pasmanteria w Zamościu;)...piękny kolor! A chusta Z A C H W Y C A J Ą C A!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna chusta. A co do koloru - niebieski to niebieski nieważne jak go zwać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ śliczna! Kolor ma energetyczny!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy to ważne czy indygo, czy niebieski czy jak tam kto chce najważniejsze, że wspaniale wyszła i jakby nie było masz komplecik:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana nie za dużo masz już tych komplecików? Chyba teraz przyszła kolej na mnie... czekam z niecierpliwością na mój komplecik:)

    OdpowiedzUsuń