a śliwkowo jeszcze będzie...oto Śliwka mojej Córci, sama sobie wybrała kolor i jaki to jest? no już nie różowy:)) a fioletowy. Włóczka Sommer z Fastrygi bawełna opleciona wiskozą, podobna wg mnie do sonaty....1 motek....
Bluzeczka dość intensywnie używana:)
na dole falbanka, i widać paski zrobione grubszymi drutami....
no to ja wracam do mojej a raczej Haninej poduszki...tak sobie przeglądałam ostatnio bloga mego wstecz i mozna by pomysleć, że ja tylko 1 dziecko mam:)) no ale co mozna na lato wydziergać dla chłopców?:) zaproponowałam Maćkowi koszulkę na lato udzierganą przez rodzicielkę, to popatrzył z politowaniem:)
Tak więc chłopcy muszą poczekać na sezon jesienny i nowe czapki:)
Fajnie śliwka wygląda - super rękawek !
OdpowiedzUsuńDziergaj Hani dziergaj, bo pięknie wygląda w swojej nie różowej bluzeczce a chłopcy zimą będą Ci wdzięczni za okrycia głowy:)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten rękawek, napisz coś więcej:)
Pozdrawiam, Marlena
No pewnie, fioletowy to jest to. A dodatkowo, gdy mama tak ładnie wydzierga i dołem tańcujacą falbankę...
OdpowiedzUsuńA kwadraty dasz radę, to tylko teraz tak się wydaje, że dużo ich trzeba zrobić...
Też poczyniłam pierwsze proby, z powodzeniem, ale naraie nie ma ciągu dalszego.
Śliczna bluzeczka :-) Wszystko w niej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńUwielbiam falbanki.
Włóczkę ostatnio taką sobie kupiłam ;-) tylko w innym kolorze.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczna bluzeczka, rękawek metodą na "c" wyszedł bardzo fajnie (może i ja w końcu spróbuję?). 3mam kciuki za kwadratową cierpliwość :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna, bardzo dziewczęca :)
OdpowiedzUsuńDla chłopców latem nie ma co robić, no chyba, że maskotki ;)
Trzymam mocno kciuki za szydełkową cierpliwość, szczególnie przy upałach :)
Pozdrawiam
Śliczna! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńależ pięknie wydziergałaś i obfociłaś :) pozdrawiam P.
OdpowiedzUsuń