Obserwatorzy

sobota, 9 lipca 2011

Nad staw...zapraszam:)

Czytelnik nasz Pan, prawda?:)
Agnieszka znana jako Tuptup chciała więcej zdjęć stawu zobaczyć, mówisz i masz:)))
prosze Agnieszko pospaceruj sobie:) i kto ma ochote zapraszam....
Wejście nad staw od domu

Nad stawem sa wały usypane z ziemi, porośnięte trawa i niewiadomoczym:) plus iglaste, ten wał jest niższy i tu zrobione sa nasadzenia jak widać:)
jałowce posadzilismy w 2002/2003 roku, odżywiane a jakże co roku na wiosne stosownymi nawozami urosły, że hohoho...tam za nimi jest staw:)

I drugie wejście, od ogrodu, wjeżdżamy na ogród, parkujemy w cieniu i idziemy prosto nad staw...

ujęcie z nenufarem

Nad stawem jet masa irysow zółtych i fioletowych, które kwitną w maju, roślinność zagościła się sama:)) jest to staw jak najbardziej naturalistyczny, nie ma tu białych kamyczków, podswietlanych żab itp gadżetow...

tam za pałka wodna widac mostek prowadzacy na wysepkę. Na wyspie siadają wędkarze w osobie osobistego malżonka mojego i syna:) niestety ryby słabo biora, bo są dobrze karmione przez tatę:))a mamy karpie, sandacza, szczupaki chyba 2 i drobnicy masę. W tamtym roku dzikie kaczki zrobiły sobie gniazdo...ale psy je spłoszyły.

ale ale, żeby nie było, bo mąż zagląda...2 tyg temu małzonek złapał taaakiego karpia

11 komentarzy:

  1. To mi się podoba!!
    Zaraz odpalam helikopter i za godzinke, dwie, jestem!!
    Co przywieżc??
    :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie tam u Ciebie! Chętnie sobie pospaceruję, a potem przysiądę nad stawem - mam nadzieję, że komary nie są zbyt dokuczliwe :)). A wolno w tym stawie zamoczyć stopy? ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Spesik, odpalaj ten helikopter a ja w miedzyczasie odpale grilla:)))przywiex oczywiście druty swoje:)
    Frasiu, możesz moczyć stopy i co bys tam jeszcze chciała to też:)) komary ,odpukac, nie dokuczają...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny staw. Bardzo mi się podoba. Czy woda się sama utrzymuje, czy jest rozłożona folia? Pytam, bo my mamy w planie staw - jest już wykopana dziura w ziemi, ale woda nam się w nim nie trzyma i ucieka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Antonino, woda sie utrzymuje w nim sama bez pomocy folii, jest tu podziemne źródełko takie malutkie plus woda z roztopów i opadów...no jak jest suchy rok to woda opada...nawet bardzo, ale nie było sytuacjiodpukać puk puk, żeby ryby na piechotę chodziły:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycające!!! Dech zapiera!!! Pięknie tam u Ciebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo przyjemny spacer, a staw jest urokliwy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. O, jak przyjemnie! Mmi się taki ogród. Też bym się na tego grilla zapisała :) Pięknie masz, tyle zieleni! Ech, ech...

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudnie tam,też bym chciała nad taki staw...nie chcesz czasem jeszcze jednej córeczki?Chętnie bym się pozwoliła adoptować.....coby nad ten staw móc:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. eh, i po obejrzeniu żałuję, że chciałam - teraz jeszcze bardziej męczy mnie urlop domowy, który się właśnie skończył i praca, w której właśnie jestem. pięknie tam kurczę anust..

    OdpowiedzUsuń
  11. Kai, jesteś zapisana:) ty masz chyba najbliżej:))) z Krakowa jest do mnie jakieś 80 km....Lucynko, chciałam mieć 2 córki, a Hania marzy o siostrze:))))ty masz do mnie ok 130 km:) tuptup ty masz kurka trochę daleko-200km no ale na pocieszenie masz socki:)))i inne

    OdpowiedzUsuń