Obserwatorzy

czwartek, 17 marca 2011

Wykończona baba

Nareszcie ja zmordowałam, a wyszedł z niej "ponczek" ....
Ponczuś jest dla mamy, to spóźniony prezent urodzinowy, ale za to poleci dziś priorytetem:)
Cieplutkie, mięciutkie, milutkie- takie jest to ponczo...powstało z przepisu Dory.
W robocie się ta włóczka haczy o druty i ręce,ale wydajna jest- wyszedł niecały motek Rainbow w kolorze fuksja-malachit, zostało na chustę dla Hani:)albo kominek:)
Tu modeling robi nieoceniona moja babcia-sasiadka, mama jest niższa od niej, ma jak to mówią metr 50 w kapeluszu:)więc na nia bedzie trochę dłuższe

na podłodze tak wygląda

kolory w zbliżeniu

A tu już "nogami przebiera" żeby wziąść ja w obroty taka wełenka-wełniana arystokracja to jest Silky Cashmere

17 komentarzy:

  1. Ładne kolorki. Mamie będzie ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie tantiem żądać powinnam - jak nic!
    Rozlazł się przepis po sieci, a ja nic z tego nie mam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokladnie tak, trzeba było wrzucić na Raverly i w dolcach ciągnąć, a tak to nie masz nic ...prócz sympatii:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle wszystko u Ciebie piekne i pomyslowe!zapraszam do odwiedzenia mojego bloga!

    www.jewellerybijou.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne ponczo.muszę zerknąć do Dorki,może też takie sobie zrobię.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne to poncho!!!Ale najciekawsza włóczka !

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne poncho,mama będzie zachwycona:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. No, proszę ja Ciebie :) Pikne ponczko :)
    A włóczka na następną robótkę zarąbista!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ciekawie wyszło z tej baby:) fajne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo udane ponczo. Przyda sie mamie na wiosne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha,cóż za kolory!Co za poncz!Pikny,pikny!A włóczki ci zazdraszczam....ja na razie sobie nie mogiem kupić:(Ściski:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzieki, tak mysle że jej sie przyda jako alternatywa swetra:) a silk kaszmir niestety nie mój....

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładne poncho. Mama na pewno się ucieszy

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo miłe takie wydziergane własnoręcznie prezenty. Mama będzie bardzo zadowolona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Przydałaby mi sie taka córka:)))

    Nie mogę się doczekac wejścia tej hrabiniiiiiiiii szmaragdowej:))) Juz ćwicze ukłony:))

    OdpowiedzUsuń
  16. O, fajne to pĄczo :). Wygląda właściwie jakby było sfilcowane, bardzo gładko.
    A z hrabianki co powstanie? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. już powstało:) cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń