Obserwatorzy

piątek, 29 kwietnia 2011

Z serii miniaturki ... tunika z bambusa

Tunika a może dłuższa bluzeczka dla mojej krasnoludki Hani:)
rozmiar na 4 lata, w domu notowałam ile oczek i jak podzielic więc ew. dopisze jak wrócę...
z 1 motka Bamboo Fine Batik Design 3260, druty nr 3.5...
no mnie sie podoba, Hani też:)
Kolory sliczne, bardzo powiedziałbym soczyste, włóczka w dotyku przemiła, taka lejąca...fason wybrałam taki, żeby rozciągnięcie sie bluzeczce nie zaszkodziło,a nawet było wskazane:))) bo naczytałam sie, że bambus tak ma...jeszcze nie prana
no to proszę:





A teraz skąd mi sie wzięły krasnoludki:)
Krasnoludek taki jest w Pacanowie w Europejskim Centrum Bajek

I taki Koziołek Matołek
i my:)

i pantofelek Kopciuszka

A nawet kwiat paproci

No oczywiście najlepiej pojechać i samemu zobaczyć to i jeszcze jeszcze więcej:)

wtorek, 26 kwietnia 2011

Z serii miniaturki...chusta i czapeczka

Miniaturka chusty zwana chusteczką:) prezencik dla 3-latki plus dziurawy berecik z kwiatkiem wg przepisu Frasi:)))))chustka z Angory Gold BD nr 2527 -1/2 motka, z reszty bedzie jeszcze jedna chuścinka dla Hani... czapcia z First Class Rozetti...prawie motek

Modeling w wykonaniu Hani:)

A tu dalej miniaturkowo-ogródkowo:
miodunka w kolorach chusty

miniżonkil

minitulipanek

miniżuczek..

A znacie wierszyk o żuczku?...
mój Maciejko jak miał 3 lata popisywał się znajomością takiego wierszyka:
Wyszedł żuczek za chałupkę
zdjął majteczki...
zrobił kupkę...
coś ty żuczku, coś ty zrobił????
-jam chałupkę przyozdobił....
no,ale na szczęscie mu przeszło:) Maćkowi oczywiście:)))

czwartek, 21 kwietnia 2011

Udało się, jest aukcja:)))

Mogłam poprzedni wpis zrobic z tydzień wczesniej, to szybciej by to było, może...:)
Dla przypomnienia, chodzi o tę chustę,


jest do wylicytowania na tej aukcji
http://allegro.pl/niesamowita-piekna-chusta-pomoz-laurce-i1576541349.html
a dochód przeznaczony dla małej, dzielnej Laurki:)
Serdecznie zapraszam:)

środa, 20 kwietnia 2011

Temat aukcji raz jeszcze...

Słuchajcie, nie wiem o co chodzi, bo aukcji dalej nie ma:(( juz mineły 3 tyg jak wysłałam chustę i nic...
Wysłałam ze 3 maile z zapytaniem kiedy bedzie i oto odpowiedzi:

1. z 29 marca
"przesyłka doszła - przy dobrych wiatrach dziś wieczorem trafi na aukcję - najpóźniej jutro:)
pozdrawiam!"
2.z 1.04
"Chusta pojawi się w przyszłym tygodniu - czekam aż Emilia aktywuje swoje konto w allegro, żeby już nie wystawiać z mojego - dam znać jak będzie wystawiona:)"

3.z 12.04
"Przepraszam za zwłokę ale chusta trafiła do fotografki i jeszcze nie mam zdjęć. Tamte zostały wcześniej sfotografowane. Dziś będę dzwoniła do niej i dam znać - prosze zrozumieć, że przyszło ostatnio na prawdę dużo rzeczy i kobita robiąca zdjęcia robi to za darmo i nie za bardzo mogę ją poganiać."

Z tym, że zdjęć jej wysłałam z 8....
Dzis jest 20.04. i dalej nic, jest mi z tym źle ....
nie wiem co o tym myśleć....
jechac do niej? wydrzeć? samej rzucic na licytację?:)))

sobota, 16 kwietnia 2011

Znowu gail...

no ale to juz ostatnia w tym sezonie:)
Oświadczam, że wzór chowam na dno szuflady, razem ze wzorem na abrazo:)))
teraz będę inne wałkować...
A tu modeling robi cis " Dovastoni Aurea"...
chusta z cieniowanej w brązach Angory, druty nr 5,5. Wyrobiłam cały motek i jeszcze trochę, wyszło 7 wzorów plus azur kończący...

Blokowanie odbywało się na 3 materacach wyjętych z kanap, bo jakaś taka jest spora, 225 cm na 95cm...ale pani K. prosiła, żeby była duża...i cieniowana...i gail:)

Osobiście podobają mi sie chusty we wzory robione jednolita włóczką, cieniowaną widzę raczej w chustach typu Wariacja:) no ale...nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba:)

ale za to nowości z ogródeczka, sasanki takie mam, 3 kolory: biała, bordowa i fioletowa

A tu w tle, te chabazie suche, to moja sponiewierana przez mróz macierzanka, musze wykopać do zeeera:( a taka sliczna była...

piątek, 15 kwietnia 2011

Zamienił stryjek....:)

Ja tez się wymieniłam ale bardzo mi sie ta wymiana podoba:)
za fioletowy szal spring leaves dostałam...
tadam...

a w niej urocza bransoletka

i kolczyki - komplet

Wyszukałam w swoich zapasikach czerwono-bordową lucca extra fino , wydziergam jakis szaliczek z tego i bedzie ładnie:)))



oczywiście nie może byc za słodko, moje najstarsze dziecię, gdy zobaczyło te śliczne malinkowe kolczyki musiało jednego spróbować....wrrr myślałam, że go pogryzę. Naruszył konstrukcję swoimi mocnymi nowymi zębiszczami.... Ewa obiecała zrobic mi jeszcze jeden kolczyk.
Jesli nie znacie jeszcze bloga Ewy Tomaszewskiej to zajrzyjcie:))

http://papierkifk.blogspot.com/2011/04/sonca.html.

niedziela, 10 kwietnia 2011

Biało -zielono...i historia dla ludzi o mocnych nerwach:)

Dzis bedzie jak w temacie biało zielono...
Kolejna abrazo ze szmaragdowej Silky Kaschmir, siostra bliźniaczka Hrabini:)piękna wyszła ...ale
tym razem to był cięzki i stresujący bój o finisz..
po pierwsze nitka rwała sie przy nabieraniu oczek...najpierw przy 180 a przy drugim podejściu przy 260....wrrrr ja p...pip pip pip:)
potem jak juz udało mi sie nabrac te 367 oczek pierdyknęłam się we wzorze...noż ja ...pip pip pip....:)
odłożyłam...na drugi dzień zaczęłam w dobra godzinę...:) sie mi wydawało ... nabrałam oczka , wzór ok...idzie nawet sprawnie ok., skonczyłam, blokuję....zostały mi 2 szpilki ...bedzie dobrze...i wtedy zobaczyłam coś co mi ścięło krew w zyłach...nitka pękła przy blokowaniu...w pierwszym rzędzie...ręce mi ścierpły... odpięłam , złapałam nitki związałam...przypięłam luźniej, żeby nie porwało się więcej, zamknęłam drzwi... taki felerny motek mi sie trafił...
Z duszą na ramieniu zajrzałam na drugi dzien do pokoju, igła, nitka i akcja ratownicza na całego...nieskromnie powiem,że sie udała:) właściwie nie ma śladu. Ja widzę, bo wiem o tym, ale kto nie wie to nie znajdzie:)) no, dziewiarka może mieć podejrzenia... ciesze się:))
Ponieważ wszyscy wiedza jak wygląda abrazo, to zdjęcia takie inne bedą:))

Hania robi modeling:)

a Pawełek kontrolę jakosci, czy dziury sa jednakowe:)

i dalej biało zielono...fiołki

a hiacynty rozkwitły i tez jest biało zielono

piątek, 8 kwietnia 2011

Fioletowy Spring Leaves

Kolejny Spring Leaves, tym razem w ślicznym fioletowym kolorze.
Włóczka angora de lux,lubię z niej robić:) ma ładne kolory, równą nitkę, przysteępną cenę:)))... i nie miałam nigdy problemu z blokowaniem. Przerabiałam ją na drutach od 4,5 do 6 w zalezności od wzoru, do tego Springa- 6 uwazam troche za grube, ale druty nr 5,5 sa ok, nawet 5. To oczywiście moja opinia:)i zapisana ku mej coraz gorszej pamięci:)
Szerokość wzoru 2/3 i poonad 2 metry długośći. Można naowijać szyję albo puścić niech wisi:))

Wiosenny szalowy motyl:)

uniesiony wiatrem...

Szal jest robiony w 2 strony, ja robie na 2 drutach, 1 zostawiam i sie dynda a robię na drugim, kończę jedna stronę-wracam do tamtego druta i robie w druga stronę i wyglada to tak:





Oczywiście można robic na łańcuszku, jak kto woli i jak komu pasuje:))
wolność rządzi:)-z czego to było...? zapomniałam:)))

środa, 6 kwietnia 2011

Pączuś bzika:)

Tak, tak własnie wczoraj odnotowałam: u mojego bzika sa pączusie:)) Bzik bo mały jeszcze, dostalam kawałek od sąsiadki i było podejrzenie ,że sie nie przyjmie. W tamtym roku kulał, kulał a w tym wziął się i rosnie:) Zwykły to bzik, nawet nie wiem jak sie nazywa, ale pachnie obłędnie...jak usiądę na schodach patrząc w strone zachodzącego słońca to bedę się upajac tym zapachem:)))

A hiacynty tez ino ino:)

Te będą kremowe. Tak się rozmnożyły w ciągu trzech lat, były wsadzone 3 a teraz jest 12 pąków:)))pieknie będzie...

I jeszcze piękny szafirek, uwielbiam je, marzę sobie o takim szpalerze szafirków wzdłóż ścieżki od domu do furtki...:)

No i dzierga się też, choć na ogrodzie więcej czasu spędzamy, dzierga się na zielono:))bo wiosna:)
A aukcji z chustą dalej nie ma....już półtora tygodnia temu wysłałam i wiem że doszła...
Mam nadzieję,że bedzie...

niedziela, 3 kwietnia 2011

Szarotka

Tytułowa szarotka to chusta robiona wg wzoru Ethereal ale....przeliczyłam się, pierwszy raz mi sie to zdarzyło, że brakło mi włóczki. Z entuzjazmem powiększyłam o schemat nr1 i ...zong musiałam skończyc tak zeby miało rece i nogi i ostatni schemat jest w formie szczątkowej. A , oczywiście wełna w tym kolorze została wykupiona:( i nie miałam mozliwości dokupic i zrobić w całosci. Chusta jest warta grzechu uważam, jest przede wszystkim rzadko robiona, na razie:)
Tutaj nad prawidłowym przebiegiem procesu blokowania czuwała Misia

Nie marnowała czasu, tyyyyle futra wyczyścic to nie pikuś. A, nie chce ktoś na wełenkę czesanki z kota?:)))


Tuja w roli modelki, chusta zblokowana:)

I sesja nad Stawem Książęcym, może ktos zwrócił uwagę na niego jadąc autostradą Katowice-Wrocław? Ma ponad 50ha i jest tam pięknie... tylko ten szum aut z autostrady ....



wokół jest las a w nim min. takie zawilce