taaaaak od godziny 12.00 jestem w ciężkim szoku, " wszcząśnięta nie mieszana", normalnie szok szok szok. O tejże godzinie pan uprzejmy zapukała do drzwi i przyniósł paczkę z salonu jakiegos tam z końca Polski, pierwsze zdziwienie- nic tam nie kupowałam....może mąż...otwieram a tu....
Normalnie mnie przytkało, już wiem od kogo:)
To usmiech dla Ciebie e-babciu i buziaki gorące
Dzieciaki szaleja teraz: Maćko wozi zbudowanym przez siebie traktorem co trzeba i co nie trzeba, Hania nosi lalke prawie większa od siebie a Paweł rozrzuca klocki po całym doomu a rozrzut to on ma:))
Zdrówka życzymy i szczęsliwego rozwiązania, a propo -Paweł dziś kończy 11 miesięcy:))to też lutowy chłopak:)
Czy jest cos piekniejszego niz uśmiech dziecka?
OdpowiedzUsuń..a Pawełkowi miliony całusków..:))
OdpowiedzUsuńdajcie spokój jakie to dobre e-babcie się trafiają:) super niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńa ten uśmiech... urywam sobie odrobinkę bo przepyszny:)))
Są jeszcze dobre ludziska na tym świecie :)))
OdpowiedzUsuńno proszę jaka cudna niespodzianka, dla Pawła duża buźka :)
OdpowiedzUsuńPiękna niespodzianka i ile radości dla dzieciaków
OdpowiedzUsuń