Obserwatorzy

sobota, 16 kwietnia 2011

Znowu gail...

no ale to juz ostatnia w tym sezonie:)
Oświadczam, że wzór chowam na dno szuflady, razem ze wzorem na abrazo:)))
teraz będę inne wałkować...
A tu modeling robi cis " Dovastoni Aurea"...
chusta z cieniowanej w brązach Angory, druty nr 5,5. Wyrobiłam cały motek i jeszcze trochę, wyszło 7 wzorów plus azur kończący...

Blokowanie odbywało się na 3 materacach wyjętych z kanap, bo jakaś taka jest spora, 225 cm na 95cm...ale pani K. prosiła, żeby była duża...i cieniowana...i gail:)

Osobiście podobają mi sie chusty we wzory robione jednolita włóczką, cieniowaną widzę raczej w chustach typu Wariacja:) no ale...nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba:)

ale za to nowości z ogródeczka, sasanki takie mam, 3 kolory: biała, bordowa i fioletowa

A tu w tle, te chabazie suche, to moja sponiewierana przez mróz macierzanka, musze wykopać do zeeera:( a taka sliczna była...

13 komentarzy:

  1. Wiesz co, bardzo ladna chusta zreszta jak Twoje wszystkie. Robienie tym samym wzorem ma zalety, bo nie trzeba za czesto na sciage zerkac.
    A w ogrodeczku tez cudnie. Zazdroszcze, bo u nas jeszcze nie ma takich wiosennych widokow.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta chusta, nie chowaj jeszcze tego wzorku bo jest uroczy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam aktualnie gail na drutach :), tyle, że ja robię ją po raz pierwszy :). Zgadzam się z Tobą, że takie ażury lepiej prezentują się na jednokolorowych włóczkach (na tych cieniowanych wzór gdzieś ginie), ale klient nasz pan :).
    Kwiatki masz prześliczne!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezbyt dużo kolorków, więc chusta wygląda ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to możesz cały czas dziergać Gail :))) Tak jak każda poprzednia, ta także jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chusta mię się podoba,ale ja tez wolę jednolicie:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba przyjade sprawdzić....to nie jest możliwe miec Szarańcze, dom na głowie i tyle jeszcze piekności wyrobić rękami... Komisję naslę:))
    A ja zaczełma moją pierwszą we wzory chustę i co zrobie to pruję...nie umiem liczyc powyżej 10!!:((
    Jestem załamana:((

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki dziewczynki , na Was jak zawsze można liczyć, że z dobrym słowem zajrzycie:))
    A Spes przyjedź, przyjedź, dostaniesz delegację do ogródka poplewić:))...bo ja co wezmę motykę to Małego ze schodów lecę sciągać...trza będzie mitręgę zasiać a nie kffiatki, bratki i stokrotki,...

    OdpowiedzUsuń
  9. Chusta jest cudna. Po porostu woow !!. W ogródku masz już piękną wiosnę

    OdpowiedzUsuń
  10. :)

    Ciekawe jak kwitnie "mitręga"??
    Pewnie przepięknie pachnie:))
    :))

    OdpowiedzUsuń
  11. jak dla mnie możesz wałkować dalej:)są tak śliczne

    OdpowiedzUsuń