
w doborowym towarzystwie:)
wiadomo, że jaki Sylwester taki cały rok:))
I najpiękniejszych włóczek oraz tylko udanych projektów w 2012 roku- a tego życzę także sobie:)
Dziś rzutem na taśmę skończyłam Persię...zawzięłam się:))) teraz schnie więc niebawem pokażę w caaałej okazałości. Tylko mi cos karta nie chce współpracować z lapkiem i jestem zdana na małża w kwestii zrzucania zdjęć...a było tak fajnie:)
My jutro mamy upojny wieczór sylwestrowy, jak zresztą od kilku lat ...upajamy się swoim towarzystwem:) o 20.00 petardy i szampan bezalkoholowy...potem tance z dzieciami przy Sylwestrze z Dwojką albo czem innym, zalezy która muzyka dzieckom bedzie pasowała bardziej..a jak dzieciska padną...no to wtedy dopiero rodzice posylwestrują:))) i to też nie za długo, bo rano nikt sie nie zapyta czy się wyspaliśmy:))) na szczęście pasuje nam to:)))
no to najlepszego w Nowym Roku:)