Obserwatorzy

wtorek, 15 listopada 2011

Dla odmiany czarne...

W związku z zaistniałymi okolicznościami zrobiłam dla mamy czarny zestaw zimowy...
Chusta z regia silk -kupiona juz wieki temu na luksusowe skarpety - w ilosci 2 motki ...zrobiłam w ciagu ostatniego weekendu...wzór z czapki...mozna powiedziec , że cóś a'la Aestlight. Wyszła dość duża...dłuższa niż rozstaw moich rąk . Jestem przyjemnie zaskoczona jej wielkościa myślalam, że z 2 motków to wyjdzie apaszka:)
Jest miła w dotyku nawet bardzo, taka lejąca...jedwab daje znac o sobie:)
Tak wygląda:




Hania dzielnie pozowała...
a robilam na drutach 5.5...
I czapka...kolejna Stella:)udziergana wcześniej ale czekała na chustę

13 komentarzy:

  1. Zawsze lepiej być zaskoczonym na plus :) Fajnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  2. No cudny zestaw!!!!I ja muszę nauczyć dziergać się chusty!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Choć czarny, wyszedł cudnie.
    Chusta prezentuje się przepięknie.
    Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wyszła ta czarna chusta. Wspaniale się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna chusta.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się ten zestaw podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. I kolejny udany komplecik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo, bardzo udany komplecik. Robota pali Ci się w rękach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny komplet, a chusta im większa tym cieplejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale cudeńko mamie się na pewno spodoba. A ja mam zamówienie na białą, szczegóły jak dziś przyjadę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać od razu, że to ze szlachetnej wełenki, pięknie zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń